• Były lider "Solidarności Walczącej" w kontekście protestów KOD przypomina, że manifestacjami ulicznymi zaczęła się wojna domowa w Syrii.
• Pytany o przyszłość swojego syna w PiS wyraża nadzieję, że jego "potencjał państwowy" pozwoli mu dobrze reformować kraj.

W piątek (18 marca) Kornel Morawiecki, poseł formacji Kukiz'15 był gościem rozmowy politycznej w radiu RMF FM. W ocenie sytuacji w Polsce, były opozycjonista, ojciec ministra rozwoju, wyraził obawy o skutki protestów ulicznych KOD. Porównał nawet konflikt o Trybunał Konstytucyjny do początków sytuacji w Syrii. 

- Na ulice jedni wychodzą, druga strona też ma zamiar na ulicę wyjść - mówił o protestach KOD Morawiecki. Zapytany, czy nie jest to uzasadniony protest wobec rządzących kontynuuje. - Widzę różne emocje, widzę próbę rozgrywania też w jakimś sensie (tych emocji - red.) Obie strony nie wydają się być skłonne do kompromisu, bo obie strony chcą wygrać na tym zwarciu - twierdzi Kornel Morawiecki.

Poseł podał przykład innego kraju, w którym konflikt zaczynał się od protestów opozycji na ulicy:

- Przecież jak wychodzimy na ulice może dojść do jakieś prowokacji, jakiegoś nieszczęścia. Tak się zaczynało w Syrii... 

Kaczyński na politycznej emeryturze i syn reformatorem kraju

Wobec faktu wstąpienia jego syna do PiS Morawiecki mówi: (...) widzę w nim potencjał państwowy, nie tylko gospodarczy. Gospodarka jest bardzo ważna, ale jest tylko jednym z fragmentów - podkreśla ojciec Mateusza Morawieckiego. - Ja myślę, że jest w nim potencjał duchowy państwa. On ma serce, umiłowanie ojczyzny, wolę, żeby zmieniać ojczyznę z dumę. Ja to wszystko w nim widzę.

Zastanawia się jaka będzie przyszłość Jarosława Kaczyńskiego. W ocenie opozycjonisty lider PiS nie powinien jeszcze odchodzić z polityki. 

Morawiecki głosuje za partią rządzącą, gdy sam jest posłem opozycji

W rozmowie przytoczono fakt, że Kornel Morawiecki jest politykiem formacji opozycyjnej. Kukiz'15 nie jest częścią zaplecza rządu, a mimo to Morawiecki głosuje często za propozycjami większości.

- Zawsze głosuję tak jak sumienie mi pokazuje - kwituje to pytanie Morawiecki.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News