XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Konrad Szymański: KE chce odgrywać rolę polityczną, więc będzie oceniana politycznie

Konrad Szymański: KE chce odgrywać rolę polityczną, więc będzie oceniana politycznie
Konrad Szymański koordynuje politykę zagraniczną rządu w Europie. (fot.:KPRM/flickr.com/CC)

Konrad Szymański, odnosząc się do kolejnych ocen płynących z Brukseli przypomniał urzędnikom Komisji, że są politykami. - (Komisja) nie może oczekiwać, że będzie wyłączona z prawa do politycznej oceny - mówił w telewizji we wtorek (30 maja) polski wiceminister spraw zagranicznych.

• Negatywne relacje na linii Warszawa - Bruksela odżyły po wywiadzie Witolda Waszczykowskiego dla Politico.

• Odnosząc się do głównego elementu sporu, jakim jest postępowanie KE wobec Polski i procedura ochrony praworządności Szymański zaznaczał, że to precedens w historii UE, by KE atakowała kraj członkowski w taki sposób.

• We wspomnianym wywiadzie Witold Waszczykowski zaznaczał, że sprawa TK, która zapoczątkowała spór z KE jest już rozwiązana.

Wiceminister spraw zagranicznych Konrad Szymański odnosił się do rosnącej niechęci na linii Warszawa - Bruksela. Po słowach premier Beaty Szydło z debaty sejmowej w ubiegłym tygodniu i po wywiadzie Witolda Waszczykowskiego dla europejskiego portalu Politico, sprawę w poniedziałek (29 maja) komentował rzecznik Komisji Europejskiej (KE) Margaritis Schinas.

Waszczykowski ocenił we wspomnianym wywiadzie, że wiceszef KE Frans Timmermans prowadzi "osobistą krucjatę" wobec Polski a sprawy o które oskarża Polskę, zostały już dawno naprawione przez Sejm.

Rzecznik KE podkreślił, że decyzje Komisji są podejmowane wspólnie. - Żałujemy, że minister nie rozumie roli, struktury i kompetencji Komisji - powiedział Schinas na konferencji prasowej. - Komisja jest strażnikiem traktatów, wspólnych interesów 28 państw członkowskich oraz rządów prawa - dodał.

Polityka wysuwa się na plan pierwszy

Szymański komentował takie stawianie sprawy przez KE w TVN 24 we wtorek (30 maja).

- Nigdy takich przypadków nie było, z całą pewnością mamy do czynienia z napięciem politycznym - akcentował Szymański. Polityk ma rację, że w historii działania UE nie miała miejsca podobna scysja na linii kraj członkowski - urzędnicy Unii. - Ta sprawa dawno powinna być zamknięta. Gdyby nie osobiste zaangażowanie, z którego chyba przewodniczący Timmermans jest zadowolony, to sprawa byłaby zakończona. Widać więc, że jego osobista rola jest tutaj istotna - ocenił.

Polityk dodawał, że stanowisko KE i towarzyszące mu słowa rzecznika tej instytucji są "odrobinę zbyt jednoznaczne". Co sugeruje złe intencje płynące z Brukseli.

- Minister Waszczykowski, podobnie jak cały rząd RP, doskonale rozumie metody pracy, formalne reguły KE. Komisja jest ciałem politycznym i podlega również politycznym ocenom i komentarzom - mówił dalej Szymański. - Nie może oczekiwać, że będzie wyłączona z prawa do politycznej oceny. Jeżeli KE chce odgrywać rolę polityczną, to musi się zgodzić na to, że będzie oceniana politycznie. Tak jak to się dzieje w każdym kraju.

Stanowisko KE i spór o TK

Bruksela prowadzi od ponad roku procedurę ochrony praworządności wobec Polski, wskazując m.in., że polskie władze powinny wykonać wyroki Trybunału Konstytucyjnego (TK), zgodnie z którymi stanowiska sędziów TK ma objąć trzech sędziów wybranych zgodnie z prawem w październiku 2015 r. (obecna większość sejmowa wybrała na ich miejsce inne osoby).

Rząd podkreśla z kolei, że przyjęte przez polski parlament zmiany dotyczące funkcjonowania TK są zgodne ze standardami europejskimi, a zmiany w prawie "w sposób kompleksowy i ostateczny" regulują problematykę ustroju i funkcjonowania TK, uwzględniając szereg zaleceń przedstawionych Polsce przez Komisję Wenecką.

Ważne słowa Waszczykowskiego

- W Polsce istnieje poczucie, że to jest osobista krucjata Timmermansa, ponieważ sprawy, o które on nas oskarża, zostały dawno temu naprawione przez Sejm. Naprawdę się martwię, ponieważ to jest niesprawiedliwe twierdzenie Timmermansa. Ono stygmatyzuje Polskę i stwarza złą atmosferę wokół Polski - powiedział "Politico" Waszczykowski, odnosząc się do tej sprawy.

- Komisja jest ciałem kolegialnym i wszystkie decyzje są podejmowane przez kolegium komisarzy - oświadczył na poniedziałkowej konferencji rzecznik KE. Zwrócił uwagę, że Komisja jako całość oraz jej członkowie indywidualnie otrzymali wotum zaufania od wybranych w bezpośrednich wyborach członków Parlamentu Europejskiego. Schinas dodał, że Komisja jest kierowana przez przewodniczącego, który był przedstawiany jako główny kandydat na to stanowisko w czasie kampanii wyborczej w 2014 r.

- Bylibyśmy wdzięczni, gdyby wszyscy przedstawiciele rządów krajowych, wychodząc z komentarzami na temat naszej roli, brali pod uwagę te fakty - oświadczył rzecznik KE.

Pytany, dlaczego tym razem zdecydował się na komentowanie wyrażonych opinii, choć zazwyczaj tego nie robi, a dziennikarze o to nie pytali, odparł: - To prawda skłania nas do komentowania takich rzeczy jak te.

W połowie maja sprawa procedury praworządności trafiła na spotkanie unijnych ministrów ds. europejskich. Timmermans mówił wówczas, że większość państw unijnych chce dalszego dialogu KE z Polską, by rozwiązać spór o Trybunał Konstytucyjny.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Konrad Szymański: KE chce odgrywać rolę polityczną, więc będzie oceniana politycznie

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!