• Mateusz Kijowski wyraził gotowość do startu w wyborach w Komitecie Obrony Demokracji (KOD).
• Będzie walczył o pozycję szefa okręgu mazowieckiego i szefa organizacji w całym kraju. Obecnie jest twarzą organizacji i członkiem jej zarządu.
• W lutym ma dojść do zjazdu KOD, który wybierze władze na następną kadencję.
• Kijowski ocenił, że publikacje na jego temat to próba uderzenia w KOD, bo organizacja pokazała siłę na przełomie 2016 i 2017 roku, nawet jeśli jest sama w kryzysie.
• - Liczę, że zdobędę Wasze zaufanie i że zdecydujecie się oddać Wasz głos na mnie - napisał w internetowym oświadczeniu Kijowski.
Mateusz Kijowski, lider Komitetu Obrony Demokracji (KOD) zdecydował się na publikację kolejnego oświadczenia. Pismo ukazało się w sieciach społecznościowych 19 stycznia. Działacz deklaruje w nim swoją gotowość do dalszego działania w KOD i do startu w wyborach na lidera Komitetu.
Broni się też, zarzucając nieczyste intencje tym, którzy doprowadzili do jego ostatnich wizerunkowych problemów.
Organizacja ma problemy, Kijowski nie zaprzecza
- KOD jest w kryzysie - zaczyna odezwę do członków KOD, ale i do opinii publicznej Kijowski. - Podlega zmasowanemu atakowi. Nic dziwnego – w ostatnich miesiącach pokazaliśmy naszą siłę, co potwierdzają właśnie te zmasowane ataki. Pewnie większość z Was pamięta, że w czasach słusznie minionych, komunistyczna władza najchętniej sięgała po kompromitację, kiedy walczyła z przeciwnikami. A skompromitować w Polsce najłatwiej za pomocą skandalu obyczajowego albo finansowego - kieruje uwagę odbiorców Kijowski na próbę podważenia jego autorytetu w KOD.
Dla Kijowskiego seria wydarzeń wokół jego osoby, publikacje dotyczące faktur i ciągłe wypominanie mu alimentacyjnego skandalu to "precyzyjnie ułożony plan".
Śledczy na tropie lidera KOD?
- Złożono wobec mnie doniesienie do prokuratury, co znacznie skomplikowało możliwość wyjaśniania tej sprawy. No i każdy kolejny cios zajmował uwagę i czas, uniemożliwiając podjęcie rzetelnych wyjaśnień. Ale ja nie zapomniałem. Szykuję informację, która pozwoli Państwu wyrobić sobie własne zdanie - zapowiedział Kijowski.
Wszystko albo nic
- Drogie KODerki i drodzy KODerzy! TAK! Podjąłem decyzję. Będę kandydował na Przewodniczącego Zarządu Regionu Mazowsze - napisał lider KOD. - Ostatni rok mojego życia związał mnie z KOD-em na dobre i na złe - zadeklarował szef KOD-u. - Z tych samych powodów chcę i muszę kandydować na Przewodniczącego Zarządu Głównego Stowarzyszenia Komitet Obrony Demokracji - dodaje Kijowski.
Kolejne szczegóły dotyczące i działania KOD na Mazowszu i w całej Polsce Kijowski che przedstawić w następnym tygodniu. - Liczę, że zdobędę Wasze zaufanie i że zdecydujecie się oddać Wasz głos na mnie - kończy oświadczenie Kijowski.
Mateusz Kijowski
Lider KOD urodził się w 1968 roku. Z wykształcenia jest informatykiem. W roku 1991 pracował dla "Gazety Wyborczej", wcześniej działał w Ruchu Obywatelskiego Akcji Demokratycznej (ROAD).
Do polskiej działalności publicznej trafił w 2015 roku, gdy po wyborach parlamentarnych zintensyfikował się spór o Trybunał Konstytucyjny. Kijowski powołał do istnienia i stanął na czele organizacji Komitet Obrony Demokracji (KOD). KOD bronił Trybunału Konstytucyjnego przed kolejnymi zmianami prawa dotykającymi sąd konstytucyjny. Formacja głośno sprzeciwiała się i sprzeciwia działaniom rządu i polityce PiS.
W lutym ma dojść do zjazdu KOD, który wybierze władze na następną kadencję.
KOMENTARZE (2)
Do artykułu: Komitet Obrony Demokracji: Mateusz Kijowski wystartuje w wyborach