KOD i SLD pod Sejmem. Wenderlich: przyczyn tych spotkań jest coraz więcej

KOD i SLD pod Sejmem. Wenderlich: przyczyn tych spotkań jest coraz więcej
Politycy SLD wspierają KOD, są częstymi gośćmi i mówcami na spotkaniach i wiecach organizacji. (fot.:twitter.com/sldpoland)

• Pod Sejmem manifestował KOD. We wtorek (20 grudnia) pod parlamentem przemawiali politycy SLD, których Komitet gościł na podium swojego wiecu.
• Były parlamentarzysta Jerzy Wenderlich (SLD) podkreślił, że płynące ze strony PiS sugestie spisków politycznych i zwoływania manifestacji przez opozycję to kłamstwa.
• Wytknął politykom drugiej strony (Kukiz'15), że kanapki przygotowane na nocne głosowania budżetu nie mogły świadczyć o spisku i planowaniu blokowania sali posiedzeń.

Politycy i aktywiści opozycji pozaparlamentarnej pojawili się we wtorek (20 grudnia) pod Sejmem. Politycy Sojuszu Lewicy Demokratycznej (SLD) są kolejnymi sprzeciwiającymi się wobec sytuacji w Sejmie. Były poseł i wicemarszałek Sejmu Jerzy Wenderlich przemawiał do sympatyków SLD i członków Komitetu Obrony Demokracji (KOD):

- Cieszy mnie, że spotykamy się tak często - nawiązał do faktu, że ludzie manifestowali pod Trybunałem Konstytucyjnym (TK) w niedzielę - ale i smuci, że przyczyn tych spotkań jest coraz więcej.

Po czym przytoczył tytuł z książki Władysława Bartoszewskiego "Warto być przyzwoitym". Prosił, by apelować do polityków w Sejmie o tę przyzwoitość. Zaznaczał, że może uda się "tych, którzy z przyzwoitością do tej pory wiele nie mieli wspólnego", przekonać.

Tłum skandował "Warto być przyzwoitym".

1000 kanapek na koszt podatnika

Wenderlich odniósł się też do słów posła formacji Kukiz'15. Parlamentarzysta, którego Wenderlich nie wymienił z nazwiska, miał sugerować spisek. Jego zdaniem to PO i Nowoczesna zwołują protesty, a akcja w sali plenarnej była zaplanowana.

Czytaj: Żandarmeria wspomoże policję w obowiązkach

- Mówił, że dowodem spisku w Sejmie były przygotowane kanapki - to miałoby świadczyć, że opozycja była gotowa na noc w sali plenarnej. - Mówi do was parlamentarzysta z dużym stażem - przypomniał swoje lata na Wiejskiej Wenderlich. Był posłem od II do VII kadencji. - Przygotowywano 1000 kanapek, gdy w nocy miał być głosowany budżet - kończył anegdotę o kanapkach za pieniądze podatników.

- Te kanapki nie zwiastowały spisku - podsumował.

Policji nie jest do śmiechu

Polityk SLD podkreślił, że sytuacja de facto nie jest dobra do opowiadania anegdot.

Mówił, że rozmawiał z policjantami, a tych było pod Sejmem we wtorek (20 grudnia) dużo. - Oni też są przerażeni tą sytuacją. Zamiast pilnować bezpieczeństwa, zmuszani są by chronić rządzących. Żeby nie usłyszeli słów prawdy; słów tego co Polacy myślą o dobrej zmianie.

Manifestacja zaczęła się około godziny 11. Obok Wenderlicha na podium stali inni liderzy opinii publicznej - lider KOD Mateusz Kijowski i były polityk SLD, były szef Kancelarii Prezydenta RP Ryszard Kalisz.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (4)

Do artykułu: KOD i SLD pod Sejmem. Wenderlich: przyczyn tych spotkań jest coraz więcej

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!