Małgorzata Zaleska na czele GPW? Przekonamy się już 12 stycznia. Gdyby tak się stało, nominowana na to stanowisko przez ministra skarbu, Dawida Jackiewicza ekonomistka, byłaby pierwszą w historii szefową giełdy. I potwierdziłaby obserwowany już od dłuższego czasu trend – że w Polsce coraz więcej kobiet pełni kluczowe funkcje. Nie tylko w biznesie.
Choć kobiet w polityce, biznesie czy samorządach wciąż jest mniej niż mężczyzn, coraz częściej zdarza się, że jeśli chodzi o najważniejsze funkcje – to właśnie one je pełnią. Już wkrótce na czele Giełdy Papierów Wartościowych może stanąć Małgorzata Zaleska, ekonomistka, a w latach 2009-2015 członek zarządu NBP. Byłaby zarazem piątym prezesem w historii giełdy i pierwszą kobietą na tym stanowisku. Do tej pory funkcję tę pełnili – Wiesław Rozłucki, Ludwik Sobolewski, Adam Maciejewski i Paweł Tamborski. Co ciekawe, w obecnym, trzyosobowym składzie zarządu GPW (jego członkami są: Dariusz Kułakowski, Grzegorz Zawada i Karol Półtorak) – nie ma ani jednej przedstawicielki płci żeńskiej. Podobnie jest w siedmioosobowym składzie rady nadzorczej GPW – tu również są sami mężczyźni.
Objęcie tego stanowiska przez kobietę mogłoby dać dobry przykład również zarządom spółek, które są na giełdzie notowane. Według badania przeprowadzonego przez Fundację Liderek Biznesu „Kobiety we władzach spółek giełdowych. Dlaczego nie ma zmiany?”, w 2014 r. wśród członków zarządów, kobiety stanowiły jedynie 11,6 proc., a wśród członków rad nadzorczych – 16,6 proc. – zarówno na rynku głównym jak i na New Connect. Kobieta prezesem? Tę zaszczytną funkcję w giełdowych spółkach pełniło zaledwie 7 proc. pań. Pocieszające jest, że na tle krajów UE wcale nie wypadamy najgorzej – zajmujemy 18. miejsce. Średnia liczba kobiet w zarządach i radach nadzorczych spółek notowanych na giełdzie wynosiła na koniec 2014 r. w UE 20,2 proc. W Polsce – 14,6 proc.
Czytaj całość artykułu na pulsHR.pl
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kobiety coraz ważniejsze w polityce i biznesie