Zdaniem części komentatorów obecna reforma edukacji ma jednak również wiele dobrych stron. Czy dostrzega je była minister edukacji w rządzie Donalda Tuska?
Joanna Kluzik-Rostkowska jest przekonana, że realizacja reformy edukacji w wydaniu PiS wprowadzać będzie niepotrzebny chaos w edukacji oraz bałagan w pracy nauczycieli, z których wiele będzie musiało odejść. Przyznaje, że kiedy była szefową MEN też zamykano szkoły i te będą zamykane nadal ze względu na niż demograficzny. Nie może jednak zrozumieć, jak można jednym machnięciem pióra zlikwidować prawie 7,5 tys. gimnazjów i deklarować, że nie będzie zwolnień nauczycieli.
- Czas pokaże czy wydłużenie nauki w liceum przy okazji dewastowania tego co mamy obecnie, nie okaże się najlepszym posunięciem. Jeśli zaś chodzi o szkolnictwo zawodowe, to i my przywiązywaliśmy do niego dużą wagę. Dlatego dobrze, żeby była kontynuacja działań w tym zakresie. Szkolnictwo zawodowe jest ważne i deklaracje pani minister, że będzie je rozwijać, mnie osobiście ucieszyły - mówi Kluzik- Rostkowska w rozmowie dla serwisu Portalsamorzadowy.pl
Mówi także o cyfryzacji szkół oraz o siatce programowej dla szkół.
Cały artykuł czytaj tu
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kluzik–Rostkowska chwali Zalewską za szkolnictwo zawodowe. I tylko za to