Jak to mawiał Mark Twain: pogłoski o mojej śmierci są mocno przesadzone. Myślę, że podobnie pogłoski o śmierci liderów obecnych opozycji - stwierdziła szefowa klubu Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer.
• Pogłoski o śmierci obecnych liderów opozycji są mocno przesadzone - stwierdziła Lubnauer.
• Zaznaczyła zarazem, że jeszcze jakiś czas temu Nowoczesna była kojarzona głównie z Ryszardem Petru, a teraz stała się już partią "z krwi i kości" z grupą liderów.
Lubnauer była pytana w TVP Info, w kontekście dyskusji o potencjalnych, nowych liderach opozycji, kto będzie "polskim Macronem", czy może to być właśnie ona, czy może inna posłanka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz.
"Jak to mawiał Mark Twain: pogłoski o mojej śmierci są mocno przesadzone. Myślę, że podobnie pogłoski o śmierci liderów obecnych opozycji są mocno przesadzone" - stwierdziła Lubnauer.
Ponadto według sondażu 28 proc. ankietowanych PO widzi Borysa Budkę jako nowego lidera; obecny przewodniczący Grzegorz Schetyna uzyskał 13 proc. poparcie.
"Miło mi, że tak dużo wyborców Nowoczesnej obdarza mnie zaufaniem i to jest bardzo ważne, żeby to zaufanie wykorzystać, jak najlepiej dla Nowoczesnej i dla Polski. Dla mnie ten sondaż świadczy o jednym, że staliśmy się już partią z krwi i kości, która ma już grupę liderów" - powiedziała Lubnauer.
Czytaj też: Zabawa w nazwiska może zgubić każdą partię
Stwierdziła, że jeszcze dwa lata temu prawdopodobnie nikt nie znał żadnej postaci w Nowoczesnej poza szefem ugrupowania Ryszardem Petru. "W tej chwili, jak widać bardzo wyraźnie, mamy Katarzynę Lubnauer, Kamilę Gasiuk-Pihowicz, Pawła Rabieja" - powiedziała szefowa klubu Nowoczesnej.
Dodała, że pojawia się też poseł Witold Zembaczyński, który jest przedstawiciele Nowoczesnej w sejmowej komisji śledczej ds. Amber Gold czy Joanna Scheuring-Wielgus, która walczy z hejtem.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Katarzyna Lubnauer: Pogłoski o śmierci liderów opozycji są przesadzone