Liderka Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer obarcza PiS winą za możliwe sankcje związane z art. 7 traktatu o UE. Polityk liczy, że uda się ograniczyć restrykcje gospodarcze, czy finansowe UE do grona polityków PiS, jeśli do nich dojdzie.
• - Są takie pomysły żeby sankcje dotyczące środków europejskich dotknęły tylko rząd (PiS - red.) - mówiła w czwartek Lubnauer.
• Strona rządowa ocenia, że do decyzji Komisji Europejskiej (KE) przyczyniła się opozycja wynosząca polski spór polityczny za granice kraju.
• Sympatyzujący z PiS europoseł Jacek Saryusz-Wolski, pisze natomiast do Fransa Timmermansa i oskarża go o podwójne standardy wobec krajów europejskich.
Groźba, że Komisja Europejska (KE) zdecyduje się na zaostrzenie kursu wobec Warszawy, pojawiła się bardzo stanowczo w debacie o praworządności w Polsce w lipcu. Główną osią zastrzeżeń wobec Polski są zmiany w Trybunale Konstytucyjnym (TK) z lat 2015 i 2016 oraz nowe ustawy o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie sądownictwa (SN i KRS).
Andrzej Duda 20 grudnia, po tym jak KE zapowiedziała uruchomienie art. 7, przyznał, że dwie ustawy o SN i KRS podpisze. Więcej o uzasadnieniu prezydenta jego decyzji przeczytasz tutaj.
Ze strony opozycji posypała się ostra krytyka na opcję rządzącą i prezydenta. W środę, jak i w czwartek (20 i 21 grudnia) politycy PO i Nowoczesnej nie omieszkali w swojej negatywnej ocenie podkreślać błędów MSZ i PiS w polityce unijnej. Obwiniają za sankcje rząd.
- Piłka była po stronie Polaków - mówiła szefowa Nowoczesnej w Radiu Puls. - Jeżeli rząd, PiS robi wszystko, żeby cała UE zobaczyła, że mamy zaburzenia niezależności władzy sądowniczej, to nie dziwmy się tak ostrej reakcji. KE zrobiła tylko to, do czego zmusiła ich strona PiS- dodała Lubnauer.
Czytaj też: Wiceszef MSZ jest przekonany, że są stolice, które obronią Polskę
Po tej ocenie polityk stwierdziła, że ma pewien plan na nadchodzące tygodnie.
- Bardzo mocno zastanawiam się nad zwróceniem do premierów pochodzących z ALDE (Porozumienie Liberałów i Demokratów na rzecz Europy - red.), żeby w razie podjęcia kolejnych kroków, nie przybrały form sankcji, które uderzą we wszystkich Polaków.
Lubnauer zaakcentowała, że ta propozycja ma stanąć na rozmowach liderów opozycji.
- Są takie pomysły żeby sankcje dot. środków europejskich dotknęły tylko rząd, żeby trafiły do samorządów - dodawała jeszcze polityk. - Uważam, że powinny być też sankcje uderzające bezpośrednio w polityków PiS - konkludowała.
Nie tylko Nowoczesna obwinia rząd, rząd komentuje
Zarówno Nowoczesna, jak i Platforma obarczają winą za działanie KE rząd.
KOMENTARZE (2)
Do artykułu: Katarzyna Lubnauer: KE zrobiła tylko to, do czego zmusiła ich strona PiS