Podejrzana o korupcję i ubiegająca się o mandat senatora Małgorzata Stanioch nie dostanie ani pieniędzy, ani zgody na wydatki związane z kampanią wyborczą od PSL-u.
Małgorzata Stanioch, mimo apelu polityków PSL, nie zrezygnowała z kandydowania do Senatu (a tylko ona może to zrobić). Jednak może mieć problemy z prowadzeniem działań przedwyborczych - bez zgody pełnomocnika wyborczego PSL nie może wydać ani grosza. Nawet z własnych funduszy.
Wszystko z powodu śledztwa prowadzonego przeciw dyrektorce Powiatowego Urzędu Pracy w Kielcach. Została zatrzymana przez agentów CBA, a później usłyszała zarzut wzięcia 3,5 tys. zł łapówki. Jaj członkostwo w PSL zostało zawieszone, a partia nie zgodzi się na finansowanie kampanii.
- Stanowisko naszego komitetu wyborczego jest znane od ubiegłego tygodnia. Jeśli chodzi o finansowanie kampanii, to decyzje w tej sprawie podejmuje pełnomocnik wyborczy naszej partii, który pracuje w Warszawie. Ale z tego co mi wiadomo, on też stoi twardo na stanowisku, że nie będziemy włączać się w kampanię pani Stanioch - podkreśla Krzysztof Marwicki, wiceszef sztabu wyborczego PSL w regionie świętokrzyskim w rozmowie z Gazetą Wyborczą w Kielcach.
Mariusz Miętus, pełnomocnik wyborczy partii, potwierdza słowa Marwickiego i podkreśla, że Naczelny Komitet Wykonawczy PSL zaznaczył, że jeśli kandydatka nie zrezygnuje, wszelkie jej działania nie będą przez nich uznawane.
Skutek? Co to oznacza w praktyce? - Nie może np. wydrukować ani jednej ulotki na swój koszt. Kodeks wyborczy jasno precyzuje, że zgodę musi wyrazić pełnomocnik wyborczy partii, a tak się nie stanie - podkreśla Miętus w Gazecie Wyborczej.
Kandydatka może korzystać jedynie z materiałów, które powstały przed zatrzymaniem przez CBA. Drukowanie nowych grozi konsekwencjami karnymi.
Według gazety "Małgorzata Stanioch zapowiada, że w kampanii będzie promować się jedynie za pomocą materiałów, które już powstały. - Podstawowym działaniem będzie kontakt z potencjalnym wyborcą - zapowiada".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kandydatka podejrzana o korupcję nie sfinansuje kampanii