Rozmawiamy z Kamilą Gasiuk-Pihowicz o zmianach prawnych proponowanych przez PiS, które dotkną samorządy.
Zdaniem Kamili Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej, najlepszej poseł 2016 r. wg czytelników portalu Parlamentarny.pl, PiS ma pełną świadomość tego, że wygranie wyborów samorządowych w Warszawie jest bardzo trudne.
- PiS ma pełną świadomość tego, że w normalny, uczciwy sposób ma małe szanse na wygranie wyborów samorządowych w Warszawie, stąd pomysł na ustawę metropolitalną. Jej główną konsekwencją byłaby manipulacja granicami okręgów wyborczych i doprowadzenie do zwycięstwa PiS - twierdzi Gasiuk-Pihowicz.
Jak dodaje, jej partia - Nowczesna, choć sama popiera tworzenie związków metropolitalnych (sami przygotowali ustawę dotyczącą Poznania i okolic) widzi metropolię zupełnie inaczej niż PiS.
- Dla nas fundamentalne znaczenie ma dobrowolność. To mieszkańcy muszą chcieć powołania metropolii i to do nich musi należeć ostateczna decyzja. Nie może być tak, że kilka osób na Nowogrodzkiej narzuca sposób życia 2,5 milionom ludzi – mówi posłanka.
Krytycznie ocenia także inny projekt PiS, który dotknie ale wszystkich samorządów. Chodzi o ograniczenie liczby kadencji wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.
- Nie zgodzimy się na dwukadencyjność w samorządach działającą wstecz. To niekonstytucyjne. Dlaczego nie mówimy o dwukadencyjności posłów i senatorów? Bo nie ma w tym interesu partyjnego PiS. A to właśnie od Sejmu i Senatu powinna się zacząć reforma ograniczająca liczbę kadencji do maksymalnie dwóch z rzędu – kontynuuje Kamili Gasiuk-Pihowicz.
KOMENTARZE (2)
Do artykułu: Kamila Gasiuk-Pihowicz: Nie może być tak, że kilka osób narzuca sposób życia 2,5 milionom ludzi