Za słowa wypowiedziane w nocy kończącej Przystanek Woodstock (6 sierpnia 2017 r.) Jerzy Owsiak ma sprawę sądową.
• Owsiak ma się stawić w sądzie w Słubicach w październiku.
• Owsiak uważa to za szykanę pod jego adresem, ale zapewnia że stawi się na wezwanie.
• Zachowanie Owsiaka na tegorocznym Przystanku Woodstock miało szereg konsekwencji dla twórcy WOŚP, w tym konieczność przepraszania poseł Krystyny Pawłowicz (PiS) za dwuznaczne sugestie kierowane pod jej adresem w czasie festiwalu.
28 września Owsiak podzielił się z opinią publiczną informacją, że dostał wezwanie na rozprawę sądową. Dokument, który pokazał na Facebooku, wymaga od niego pojawienia się w sądzie w Słubicach 23 października.
Jak można przeczytać w piśmie, sprawa dotyczy tegorocznego Przystanku Woodstock w Kostrzynie nad Odrą. Wezwanie jest podyktowane wulgaryzmami, których ze scen festiwalu używał twórca Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy (WOŚP).
- W dniu 6 sierpnia 2017 r. ok. godz. 2.50-3.15 w miejscowości Kostrzyn nad Odrą przy ul. Milenijnej na Festiwalu „Przystanek Woodstock” w trakcie publicznego przemówienia wielokrotnie używał słów nieprzyzwoitych - można było przeczytać w dokumencie.
Czytaj też: Owsiak zrezygnował w czerwcu z pracy dla Polskiego Radia
Owsiak odniósł się do wezwania charakterystyczny dla siebie sposób, podkreślając, że odciągnie go ono od ważnych obowiązków w Fundacji. Nadmienił również, że liczył na więcej zrozumienia dla jego letniego wystąpienia na muzycznym festiwalu.
- Cały czas i do końca miałem nadzieję, że rozsądek weźmie górę. A jednak nie - pisał w internetowym wpisie Owsiak w czwartek (28 września). I dalej. - Nie dyskutuję z tym pismem, focha mam głęboko schowanego. Mam być, to będę, choć tyle mamy pracy w Fundacji. Właśnie przygotowujemy się do ogromnego, wartego kilkadziesiąt milionów złotych Konkursu Ofert na zakup sprzętu medycznego dla oddziałów pediatrycznych w całej Polsce. Wymaga to od nas standardowo bardzo starannego przygotowania, pochylenia się nad każdą prośbą, ogromnej ilości konsultacji z naszymi ekspertami, aby zakup był jak najbardziej właściwy i rozwiązujący problemy szpitala. Zakupy będziemy prowadzili 2, może 3 dni, prowadząc je praktycznie od rana do późnego wieczora.
KOMENTARZE (2)
Do artykułu: Jerzy Owsiak do sądu. Twórca WOŚP odpowie za obraźliwe słowa z przystanku Woodstock