XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Jarosław Wałęsa: Stanowcze "nie" polskiego rządu, to uleganie psychozie

Jarosław Wałęsa: Stanowcze "nie" polskiego rządu, to uleganie psychozie
Europoseł Jarosław Wałęsa podnosi rękę w imieniu Polski w Parlamencie Europejskim od 2009 roku. (fot.:jaroslawwalesa.pl)

Terror, jaki pokazał oblicze w Londynie, to narzędzie politycznego wzbudzania strachu. Jarosław Wałęsa ocenia, że stanowcze "nie" polskiego rządu wobec migracji, to uleganie psychozie, jaką wzbudzają islamscy ekstremiści.

• Polityk za porażkę uważa, gdy kraj mówi i straszy migrantami, takiego efektu bowiem chcą terroryści.

• - W katolickim kraju zastanawiamy się czy pomagać? To jest zatrważające - kontynuował w rozmowie radiowej Jarosław Wałęsa. Sam głosował w Parlamencie Europejskim za rezolucją o przyjmowaniu migrantów. 

• Debatę o terrorze w polskich mediach wywołał sobotni zamach w Londynie. Zginęło w nim sześć osób, wiele nadal walczy o życie w szpitalach.

Do zamachu w Londynie na ulicach angielskiej stolicy przyznało się tzw. Państwo Islamskie. To zuchwałe wyznanie spotkało się z potępieniem ze strony zachodnich przywódców, a w Polsce ponownie przywołało dyskusję o stanowczym "nie" polskiego rządu dla imigrantów. Polska nie chce by w ramach relokacji migrujących do Europy pojawili się u nas muzułmanie np. z Syrii. Minister Mariusz Błaszczak niejednokrotnie uzasadniał tę stanowczość właśnie dbaniem o bezpieczeństwo Polski przed zamachami.

Takiej argumentacji w poniedziałek (5 czerwca) nie przyjmował do wiadomości europoseł, syn Lecha Wałęsy, Jarosław.

- Musimy pamiętać, że terroryzm to narzędzie polityczne i nie można pozwolić, by jego wpływ był decydujący na współczesną politykę - mówił Wałęsa w RMF FM. Po czym zaakcentował swój sprzeciw wobec retoryki rządu. Jego zdaniem PiS już przegrał walkę z terroryzmem. Zrobił to poddając się obawom, jakie terror wzbudza.

Europoseł nie pozostaje gołosłowny

W czasie sesji Parlamentu Europejskiego Jarosław Wałęsa głosował za rezolucją wzywającą kraje UE do pomocy osobom uciekającym z Bliskiego Wschodu przed wojną. Uzasadniając to powołał się na katolickie korzenie naszego narodu.

- To znak naszych czasów - powiedział o głosowaniu w PE polityk. - Nie mogłem zagłosować inaczej, bo jestem katolikiem i musimy pomagać.

- Mówimy o kobietach i dzieciach, którzy uciekają przed wojną - kontynuował Jarosław Wałęsa. - W katolickim kraju zastanawiamy się czy pomagać? To jest zatrważające.

Oponujących, którzy twierdzą, że ilość migrujących nie pozwala poprawnie weryfikować ich tożsamości, polityk prosił o więcej wiary w zdolności europejskich służb, które pracują na granicach UE.

Zamach w Londynie

3 czerwca wieczorem zamachowcy wjechali samochodem w pieszych na moście London Bridge, a następnie zaatakowali z pomocą noży ludzi w pobliżu targu Borough Market. Wszyscy trzej zostali zastrzeleni przez policję.

W wyniku zdarzenia zginęło co najmniej sześć osób, a ok. 50 trafiło do szpitala. Niektórzy ranni są w stanie krytycznym - poinformował w niedzielę (4 czerwca) rano burmistrz brytyjskiej stolicy Sadiq Khan.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (2)

Do artykułu: Jarosław Wałęsa: Stanowcze "nie" polskiego rządu, to uleganie psychozie

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!