Ekshumacje ciał ofiar katastrofy smoleńskiej są konieczne, nie tylko ze względów osobistych rodzin, ale też by poznać przyczyny tej katastrofy - powiedział wiceminister kultury Jarosław Sellin.
• Portal wPolityce podał, że w trakcie obecnych ekshumacji odkryto w jednej z trumien szczątki kilku osób.
• Wiceminister Sellin komentując w poniedziałek (17 kwietnia) te informacje powiedział, że to potwierdza, iż ekshumacje ciał ofiar katastrofy smoleńskiej są konieczne.
• - Ekshumacje ciał są konieczne i widzimy to nie tylko ze względów osobistych tych rodzin, że rodziny mają prawo wierzyć, że przychodzą na groby swoich krewnych i mają prawo wierzyć, że szczątki ich krewnych są niesprofanowane. Ale druga rzecz ekshumacje były potrzebne również jako sposób dotarcia do wiedzy na temat tego, jakie były przyczyny katastrofy - powiedział Sellin.
Państwo polskie w 2010 roku nie zdało egzaminu, szczególnie w przypadku wyjaśnienia przyczyn katastrofy, jak i oddania pierwszoplanowej roli w śledztwie Rosjanom.
- Moim zdaniem to są wszystko dowody na to, że państwo rządzone przez konkretne osoby, przez konkretną ekipę, ekipę - która moim zdaniem - zawsze od lat to powtarzam - ma bardzo nisko ustawiony instynkt państwowy, nie rozumie po prostu, co to jest instynkt państwowy - zawiniła i popełniła straszliwe błędy - mówił Sellin na antenie TVP Info.
Wiceminister ocenił, że Rosjanie "sobie pofolgowali" słysząc zapewnienia ze strony polskich urzędników państwowych, iż trumny z ciałami ofiar nie będą w kraju otwierane. Zastosowali też - zdaniem Sellina - "przemoc symboliczną" m.in. przez niedochowanie staranności przy obchodzeniu się z ciałami ofiar. - Uważam, że zastosowano przemoc symboliczną. Poniżono państwo i naród polski - zaznaczył.
W ocenie przedstawiciela Kukiz'15 Adama Andruszkiewicza, ówczesny rząd w dużej mierze oddając śledztwo Rosjanom "umył ręce od tej sprawy". Polityk wskazał na skuteczność Holendrów, którym przy międzynarodowej pomocy udało się ściągnąć do kraju wrak oraz ciała ofiar zestrzelonego w 2014 r. nad Donbasem samolotu malezyjskich linii lotniczych. Samolot leciał z Amsterdamu do Kuala Lumpur, większość ofiar stanowili Holendrzy. Poseł podkreślił, że o katastrofie będziemy mówili dotąd, aż wrak nie znajdzie się w Polsce.
Poseł Jan Grabiec (PO) powiedział z kolei, że ma nadzieję, iż doniesienia portalu wPolityce okażą się nieprawdziwe. "Na razie nie mamy potwierdzenia prokuratury" - zwrócił uwagę. Polityk dodał, że w 2010 roku "dołożono starań, by każda z rodzin ofiar mogła rozpocząć żałobę od pochówku w sposób godny swoich bliskich". "Jeśli doszło do nieprawidłowości prokuratura powinna to skatalogować i ocenić na jakim etapie i gdzie miały one miejsce" - powiedział.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Jarosław Sellin: Ekshumacje ciał ofiar katastrofy smoleńskiej są konieczne