XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Jarosław Kaczyński dla prasy europejskiej: Kto nas atakuje, nie wygra

Jarosław Kaczyński dla prasy europejskiej: Kto nas atakuje, nie wygra
Jarosław Kaczyński wyraził też opinię, że albo Unia zostanie szybko zreformowana, albo "upadnie". (fot. pis.org.pl)

• Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział w niedzielnym (9 października) wywiadzie dla dziennika „La Repubblica” i kilku europejskich gazet, że Unia Europejska stosuje „brutalny język” wobec Polski.
• „Kto nas atakuje, nie wygra. Polska pozostanie Polską”- podkreślił.
• Mówił też o „agresywności muzułmańskich migrantów, zwłaszcza wobec kobiet”.

Wywiad przeprowadzono dla grupy współpracujących ze sobą dzienników, wśród nich "Die Welt", "El Pais" "Le Figaro", "Le Soir", "Tages-Anzeiger".

Prezes Kaczyński pytany o to, co oznacza "kontrrewolucja", o której mówi razem z premierem Węgier Viktorem Orbanem, odparł, że to "program dobrze przygotowanych zmian". Jako priorytet wymienił "umocnienie narodowego kapitału", wzmocnienie siły nabywczej pieniądza, ograniczenie strachu przed biedą, zwłaszcza w rodzinach wielodzietnych.

"Nie jesteśmy zwolennikami interwencjonizmu państwowego, ale część gospodarki powinna zostać w rękach państwa. Chcemy więcej polskiego kapitału w gospodarce i bankach, już podjęliśmy kroki"- stwierdził prezes PiS. Zapewnił: "Jesteśmy szczęśliwi z zagranicznych inwestycji, ale chcemy przeniesienia gospodarki i finansów w polskie ręce".

Jako kolejny priorytet wskazał "umocnienie patriotyzmu i tożsamości narodowej", którym w jego ocenie "wyzwanie rzucał" poprzedni rząd.

"Poprawność ogranicza wolność słowa, religii, debaty, decyzji. Jesteśmy świadkami likwidacji demokracji ze strony grup nacisku. Sprzeciwiamy się temu, w Polsce i w Europie"- stwierdził prezes PiS dodając, że dlatego z Orbanem mówił o "kontrrewolucji".

Jarosław Kaczyński zaznaczył, że w Europie należy powrócić do koncepcji państwa narodowego jako "jedynej instytucji zdolnej zagwarantować demokrację i wolność, wielką różnorodność i żywotność kultur".

Przypomniał, że Polska zaproponowała zmianę traktatów europejskich, by umocnić państwa narodowe i wyeliminować "wszelką samowolę".

Następnie stwierdził: "Gorzka niespodzianka ze strony UE; uprzejmość wobec Ankary, brutalny język wobec Warszawy".

Odnosząc się do słów krytyki europejskich liderów pod adresem rządów PiS, Kaczyński oświadczył: "Nie chcą, żebyśmy rządzili. Jesteśmy niewygodni, +not correct+, a Polska jest wielkim krajem. Powiedziano mi, że Węgry są małe, mogą otrzymać pewne ustępstwa, ale nie Polska. A jednak jesteśmy członkiem UE i NATO, gospodarka rośnie".

Jarosław Kaczyński wyraził też opinię, że albo Unia zostanie szybko zreformowana, albo "upadnie".

Polska nie ugnie się w sprawie kwot uchodźców

Odnosząc się do węgierskiego referendum w sprawie kwot migrantów na Węgrzech, uznanego za nieważne z powodu niskiej frekwencji, prezes PiS powiedział: "Nie sądzę, by (premier Viktor) Orban przegrał".

"Frekwencja 50 procent byłaby lepsza. Nasza partia jest absolutnie przeciwko wszelkiemu antysemityzmowi i rasizmowi, ale kto przybywa do jakiegoś kraju, musi respektować reguły, a państwo przyjmujące ma prawo tego wymagać"- mówił Kaczyński.

Następnie oświadczył: "Niektóre kraje europejskie zapominając o tych regułach wywołały konflikty. Inny problem: agresywność muzułmańskich migrantów, zwłaszcza wobec kobiet".

Pytany o to, jak odpowie na to, że Unia zarzuca Polsce brak solidarności, prezes PiS oznajmił: "Czujemy presję, ale się nie ugniemy. Kwestia ta to decyzje podjęte przez Angelę Merkel. Może za zaproszeniem wszystkich migrantów, by przyjechali do Europy, bez konsultacji z europejskimi partnerami, stało przekonanie o korzyściach dla niemieckiej gospodarki". "To fałszywa idea"- ocenił.

"A może chcieli wypchnąć Londyn z UE wzmacniając +Nie+ z powodu strachu przed migrantami. Ale Wielka Brytania to za trudny orzech do zgryzienia dla Niemców. UE i Niemcy zapominają łatwo, że ponad milion Ukraińców to uchodźcy przyjęci w Polsce"- zaznaczył Kaczyński podkreślając, że Polska nie zgodzi się na obowiązkowe kwoty uchodźców.

Na pytanie o katastrofę smoleńską, odparł, że oczekuje na rezultaty dochodzenia i że dotąd nie ma wyczerpujących wyjaśnień.

"Ambasada polska w Moskwie poprosiła wtedy o nowe działania w ramach śledztwa. Ówczesny minister spraw zagranicznych Sikorski i prawdopodobnie też ówczesny premier Tusk zablokowali prośbę do Moskwy. Zbyt dużo nieprawidłowych zachowań"- dodał.

Komentując krytykę ze strony byłego prezydenta Lecha Wałęsy, Kaczyński powiedział do dziennikarzy: "Po pierwsze nie traktujcie Wałęsy serio. To ofiara nowoczesnych czasów. Pełnił rolę lidera w Solidarności, ale było to możliwe w ówczesnym specyficznym kontekście".

"Poza tym: wielki deficyt intelektualny, wady charakteru, straszna przeszłość przeważyły nad zdolnością polityczną. Kilka razy się zdyskredytował"- podkreślił Kaczyński.

Mówiąc o siłach opozycji, w tym także o KOD, prezes PiS ocenił, że "niekiedy reprezentują grupy, które przy pomocy różnych nadużyć skorzystały z przejścia z komunizmu do demokracji".

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Jarosław Kaczyński dla prasy europejskiej: Kto nas atakuje, nie wygra

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!