- Bardzo uprzejmie sformułowany list. List państwowca, który liczył na to, że po drugiej stronie siedzi państwowiec - mówi o liście ministra finansów Pawła Szałamachy do prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego Jarosław Gowin.

Minister nauki Jarosław Gowin komentował na antenie radia ZET list ministra finansów Pawła Szałamachy do prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego. Przypomnijmy, prezes Trybunału Konstytucyjnego przedstawił w czwartek (5 maja) pismo zaadresowane do niego, w którym minister finansów prosi go o milczenie.Powodem tego niecodziennego apelu ma być zapowiadany wkrótce raport wiarygodności kredytowej agencji ratingowej "Moody’s" dotyczący Polski.

- Bardzo uprzejmie sformułowany list. List państwowca, który liczył na to, że po drugiej stronie siedzi państwowiec. Nie rozumiem, co kieruje prezesem Rzeplińskim, że tak bardzo eskaluje konflikt wokół Trybunału Konstytucyjnego - komentował list Jarosław Gowin.

Minister nauki nie uważa, by była to jakakolwiek forma nacisku. - To bardzo uprzejma prośba w poufnym liście - dodawał.

Na pytanie, czy zgadza się z opinią ekonomistów, którzy twierdzą, że list przyczynił się do osłabienia złotówki, powiedział, że nie. - Złoty jest na huśtawce nie po liście ministra Szałamachy, tylko po nieodpowiedzialnym ujawnieniu tego listu i też niezrozumiałym dla mnie zachowaniu prezesa Rzeplińskiego. Zachowuje się jak skrajnie rozemocjonowany polityk - dodał.

Jarosław Gowin zauważył, spór wokół TK jest pretekstem, a nie przyczyną obniżania ratingu. - Przyczyną jest opodatkowanie banków - mówił. (fot. flickr)

Odniósł się także do kwestii obniżania ratingu dla Polski. Jak zauważył, spór wokół TK jest pretekstem, a nie przyczyną obniżania ratingu. - Przyczyną jest opodatkowanie banków - mówił. Mimo wszystko podkreślił, że spór wokół TK trzeba rozwiązać. - Jesteśmy gotowi do kompromisu. Jest pomysł, ale nie wierzę, żeby został przeanalizowany przez opozycję - przypomniał.

Jarosław Gowin odniósł się także do medialnych doniesień jakoby w rządzie miało powstać nowe ministerstwo - Bezpieczeństwa Narodowego, na którego czele miałby stanąć Mariusz Błaszczak. O powstaniu ministerstwa informował "Nasz Dziennik".

- Proponowałbym komentowanie faktów, a nie spekulacji medialnych - uciął Gowin.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News