Platforma Obywatelska zapowiedziała złożenie wniosku do sejmowej komisji etyki o ukaranie wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego. Chodzi o jego wypowiedź skierowaną pod adresem Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara. - To jest rzecznik praw handlarzy, czy rzecznik praw obywateli? - mówił Jaki.
• Zdaniem Jakiego wniosek PO do sejmowej komisji etyki to próba wprowadzenia cenzury.
• - Cenzury, która polega na tym, że rzecznik może kogoś krytykować, a już krytykować rzecznika nie można, dlatego że jest dobrym kolegą Michała Szczerby. Ja na coś takiego się zgodzić nie mogę - powiedział Jaki.
• PO rozważa również złożenie wniosku o skierowanie do Rady Etyki Mediów sprawy dziennikarza TVP Marka Pyzy, który w swoim programie o RPO mówił "Czasem broniący esbeków (...) Czasem broniący handlarzy roszczeń".
W środę, odnosząc się do skierowanego do niego jako szefa komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji w Warszawie pisma RPO ws skarg na standardy przesłuchań przed komisją, Jaki stwierdził, że to wystąpienie jest "absolutną kompromitacją", a Bodnar powinien podać się do dymisji.
Jaki powiedział też wówczas, że komisja weryfikacyjna nie musiałaby powstawać, naprawiać żadnych krzywd, gdyby instytucje takie jak RPO działały sprawnie. i że komisja sprawdziła wszystkie dokumenty i nie znalazła ani jednej interwencji RPO w obronie ludzi najsłabszych, którzy nie mają dostępu do prawnika, których eksmitowano z mieszkań.
- W sprawie handlarzy roszczeń, którzy mają pieniądze, nieruchomości za granicą, w ich interesie rzecznik interweniuje. To jest rzecznik praw handlarzy, czy rzecznik praw obywateli? - powiedział też wtedy Jaki.
Posłanka PO Joanna Augustynowska powiedziała na piątkowej (06.10) konferencji prasowej, że nie może być tak, żeby w demokratycznym państwie organizacje takie jak Centrum Praw Kobiet, czy instytucje jak Rzecznik Praw Obywatelskich, które mają stać w obronie równouprawnienia naszych wolności i praw są zastraszane przez polityków.
W związku z tym zapowiedziała złożenie wniosku do komisji etyki poselskiej o ukaranie - jak mówiła - wiceministra, a tak naprawdę posła Patryka Jakiego za te skandaliczne słowa i próby zniesławienia Adama Bodnara.
Z kolei posłanka Marta Golbik (PO) podkreśliła, że Rzecznik Praw Obywatelskich nie jest stroną sporu politycznego. - Natomiast PiS, od samego początku, próbuje wmówić wszystkim, że Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar jest stroną sporu politycznego i na to nie może być naszej zgody - podkreślała.
Jaki pytany o komentarz w tej sprawie w piątek (06.10) podtrzymał opinię, że Bodnar powinien podać się do dymisji. - Jest człowiekiem, który nigdy nie powinien pełnić takiego stanowiska - dodał.
Według Jakiego po przeanalizowaniu listu skierowanego do komisji weryfikacyjnej nie ma żadnych wątpliwości, że "pan rzecznik Bodnar stanął po stronie handlarzy roszczeń". - Wszystkie argumenty, które są zawarte w tym liście, to są argumenty, które do komisji kierowali handlarze roszczeń, i to jest pierwsza jego interwencja w ogóle w sprawie reprywatyzacji, czyli pan rzecznik Bodnar nigdy nie interweniował w sprawie ludzi wyrzucanych na bruk w komisji, natomiast chętnie interweniuje w sprawie handlarzy roszczeń - powiedział szef komisji weryfikacyjnej.
Jak dodał, dlatego jeżeli Platforma nad czymś powinna się zastanowić, to nad tym, dlaczego broni człowieka, który staje po stronie handlarzy roszczeń. - No, może dlatego, że stoją po tej samej stronie - dodawał.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Jaki zostanie ukarany za wypowiedzi o Bodnarze? Tego chce PO