Grzegorz Schetyna (PO) będzie w przyszłym tygodniu rozmawiał z Nowoczesną o poparciu wniosku o wotum nieufności. W ramach tego przedsięwzięcia liczy on na debatę o polityce zagranicznej PiS.
• Grzegorz Schetyna liczy na konsultacje z Ryszardem Petru. Chce by lider nowoczesnej poparł wniosek PO o wotum nieufności dla rządu.
• Schetyna zapowiada, że PO ustali czy kandydatem na premiera we wniosku będzie on sam, inny przedstawiciel partii, czy osoba spoza polityki.
• Powodem zgłoszenia wniosku przez PO były wydarzenia w Brukseli z czwartku (9 marca). Zdaniem PO PiS chce wyprowadzić Polskę z Unii.
Lider Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna był pytany we wtorek (14 marca) o relacje z opozycyjnymi formacjami, w tym zwłaszcza z Nowoczesną. Liderzy obu partii nie spotkali się od pewnego czasu.
- Takie spotkanie ma się odbyć w przyszłym tygodniu - mówił o zapowiadanych konsultacjach klubów opozycyjnych w Sejmie Grzegorz Schetyna. Wypowiedź padłą na antenie "RMF FM". Dla Schetyny współpraca opozycji jest ważna i musi być oparta o konkrety. Najbliższym jej elementem ma być wniosek PO o wotum nieufności wobec rządu PiS.
Czytaj też: Rząd będzie rozmawiał o służbie zagranicznej
To efekt czwartkowego głosowania w Brukseli, w którym Donald Tusk, z poparciem 27 państw UE, został ponownie wybrany na szefa Rady Europejskiej. Tylko polska delegacja odmówiła mu poparcia - co PO uznała za wystarczający powód do odwołania rządu. Platforma więc uruchomiła procedurę konstruktywnego wotum nieufności. Mówi się, że sam Schetyna będzie we wniosku PO wskazany jako kandydat na następnego premiera.
- We wniosku musi być wskazana osoba, która podejmie się funkcji premiera - uzasadniał Schetyna. - W tym tygodniu będziemy decydować, czy to będzie osoba z Platformy czy tez spoza. - W rozmowie nie padły nazwiska osób, które mogłyby się podjąć kierowania państwem po odwołaniu obecnego gabinetu.
Kaczyński ośmieszał tę procedurę
Schetyna przypomniał też jak w czasie rządów PO-PSL Jarosław Kaczyński próbował obalić rząd. Wówczas PiS proponował na premiera Piotra Glińskiego - obecnie wicepremiera i ministra kultury. Sytuacja wokół tego wydarzenia obrosła w żarty, gdy Jarosław Kaczyński prezentował wystąpienie Glińskiego na mównicy sejmowej z tabletu.
- Wtedy Adam Hofman podgłaśniał tablet - zadrwił Schetyna we wtorek. - Ośmieszono tę ważną instytucję - stwierdził o konstruktywnym wotum nieufności. Co ważne, polityk zdaje sobie sprawę z arytmetyki sejmowej i z ułomnych szans na obalenie rządu. - To nie oznacza, że PO nie może zgłaszać wniosków i zgłaszać dobrego prawa - stwierdził.
Czytaj też: Europoseł Jacek Saryusz-Wolski traci miejsca w dwóch komisjach PE
Gdyby było to możliwe, Schetyna chciałby odwołać Jarosława Kaczyńskiego, ale jest świadom braku takiej możliwości. - On jest szeregowym posłem - powiedział z nieukrywanym żalem.
Kto chce wyjść z UE?
Wniosek PO nie znajdzie poparcia u Pawła Kukiza i jego posłów. Zapowiada się też, że nie będzie łatwo o poparcie Nowoczesnej. Co liczy się dla PO to nawet sam fakt debaty w Sejmie, która musi poprzedzić wniosek o wotum nieufności. Na ten moment liczy Schetyna. Chce wówczas powiedzieć Polakom do czego prowadzi polityka PiS.
PO ocenia, że nieodpowiedzialna polityka PiS kieruje Warszawę poza UE. Takiego scenariusza i takiej narracji nie akceptuje PiS. Jarosław Kaczyński mówił w poniedziałek (13 marca):
- Wszelkiego rodzaju sugestie, że my chcemy sami czy z panią (Marine) Le Pen, z którą mamy tyle wspólnego mniej więcej, co z panem Putinem, wyprowadzać Polskę z UE, są po prostu oszustwem, manipulacją i niczym więcej. Są nadużyciem i chciałem to bardzo jasno powiedzieć. Każdy, kto się posługuje tego rodzaju stwierdzeniami, po prostu kłamie, manipuluje, wprowadza w błąd opinię publiczną" - podkreślił Kaczyński. W publikacji prasowej zasugerowano, że ma dojść do współpracy między francuską, skrajną prawicą i PiS.
Czytaj też: Kaczyński zapewnia, że wyjścia z UE nie będzie
- Musimy dzisiaj zabiegać bardzo zdecydowanie, powiem - walczyć o to, to by taka koncepcja, która w istocie oznacza koniec Unii w dzisiejszym tego słowa znaczeniu, nie została zrealizowana - mówił jeszcze lider PiS. Partia akcentuje, że chce reformy UE, a nie jej demontażu.
Blamaż w Brukseli
To, że w czwartek (9 marca) polska dyplomacja dopuściła do porażki w głosowaniu Rady Europejskiej, PO ocenia jednoznacznie jako kompromitację. Schetyna ocenił, że to też część większej całości.
- Nie zostawimy tej kompromitacji bez odpowiedzi - komentował politykę zagraniczną Schetyna. Przypomnijmy, że był szefem MSZ. O tym, że Jarosław Kaczyński teraz mówi, że chce zostać w Unii, Schetyna przypominał obietnice wyborcze polityków PiS - Beaty Szydło.
- Deklarowała, że nie Antoni Macierewicz będzie szefem MON, a potem nim został. - Beata Szydło proponowała w 2015 roku by w jej gabinecie MON kierował Jarosław Gowin. Gowin jest wiceministrem nauki, gdy Macierewicz kieruje resortem obrony.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Grzegorz Schetyna poszuka poparcia Nowoczesnej w obaleniu rządu