Państwowa Komisja Wyborcza powinna odmówić rejestracji list wyborczych Prawa i Sprawiedliwości, bo partia złamała kodeks wyborczy - uważa Roman Giertych.
Podkreśla, że PiS zawarło umowę z dwiema mniejszymi partiami, więc powinno startować jako koalicja, a nie jako partia.
PiS złamał kodeks wyborczy?
Roman Giertych we wpisie na Facebooku tłumaczy, dlaczego Prawo i Sprawiedliwość złamało kodeks wyborczy.
Spisane porozumienie pomiędzy PiS, SP i PR oznacza, że partie powinny startować w wyborach jako koalicja. Tymczasem politycy dwóch mniejszych ugrupowań będą startować z list wyborczych Prawa i Sprawiedliwości - uważa kandydat na senatora.
Było porozumienie
Dodaje, że zdarzały się w przeszłości przypadki, kiedy politycy startowali z list innych partii, na co - jak podkreśla mecenas - zezwala kodeks wyborczy.
Jednak taka możliwość nie występuje w przypadku, gdy partie polityczne zawarły porozumienie - argumentuje.
Uważa również, że „próba zarejestrowania koalicji wyborczej partii politycznych, które zawarły porozumienie w sprawie wspólnego wystawiania kandydatów w wyborach do Sejmu i Senatu jako komitetu wyborczego jednej partii politycznej wchodzącej w jej skład jest w moim przekonaniu obejściem prawa.
Apel do PKW
Mecenas zwrócił się do Państwowej Komisji Wyborczej, by ta wezwała Komitet Wyborczy PiS do przedstawienia oryginału umowy z dnia 19 lipca 2014 wraz z aneksem oraz wydała opinię w tej sprawie.
Dokonana przez trzy partie próba obejścia prawa stanowi rażące naruszenie kodeksu wyborczego i powinna skutkować odmową rejestracji list wyborczych ze względu na fakt, iż zgłaszanie komitetów wyborczych było możliwe do wczoraj do godziny 16 - pisze Giertych.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Giertych: PKW powinna odmówić rejestracji list wyborczych PiS