Dolnośląska Platforma określa priorytety. Będzie bronić polskiej racji stanu

Dolnośląska Platforma określa priorytety. Będzie bronić polskiej racji stanu
Bogdan Zdrojewski został komisarzem PO w regionie dolnośląskim (fot. facebook/Bogdan Zdrojewski)

• We wtorek (22 marca) zarząd PO rozwiązał struktury partii na Dolnym Śląsku oraz we Wrocławiu i wprowadził tam zarządy komisaryczne.
• Funkcję szefa dolnośląskiej PO stracił Jacek Protasiewicz; komisarzem Platformy w regionie został europoseł Bogdan Zdrojewski.

Poza rozwiązaniem struktur: regionalnej na Dolnym Śląsku i powiatowej we Wrocławiu, rozwiązano też strukturę powiatową w Jeleniej Górze. Wtorkowe decyzje zarządu to efekt audytu zarządzonego w regionie dolnośląskim.

Były poseł PO Łukasz Abgarowicz, który przeprowadzał audyt w dolnośląskiej Platformie, podkreślił w czwartek na konferencji prasowej we Wrocławiu, że rozwiązanie struktur partii w regionie to skutek jego rekomendacji.

"Zastałem tutaj głęboki instytucjonalny konflikt wewnętrzny, który ciągnie się od lat. Po obu stornach tego konfliktu mamy wielu cennych ludzi, jednak emocje tu tak dominowały, że PO zamiast zajmować się sprawami regionu zajmowała się sobą" - powiedział.

Konflikt w dolnośląskiej PO sięga 2013 r., kiedy to w wyborach na szefa regionu startujący z poparciem ówczesnego lidera PO Donalda Tuska Jacek Protasiewicz pokonał Grzegorza Schetynę.

Przed wyborami samorządowymi w 2014 r. dolnośląska PO podjęła decyzję o wsparciu kandydatury Dutkiewicza, czemu wówczas sprzeciwiał się Schetyna. W styczniu 2016 roku Schetyna został szefem PO. Obecnie w radzie miasta Wrocławia radni PO i Dutkiewicza tworzą wspólny klub; z kolei w sejmiku funkcjonuje koalicja PO, radnych związanych z Dutkiewiczem oraz PSL.

Zdrojewski podkreślił w czwartek, że rozpoczął rozmowy i mediacje z działaczami PO w sejmiku i w terenie. "Moja oferta jest taka, aby utrzymać w chwili obecnej obie koalicje - w sejmiku i w mieście - i zweryfikować zasady współpracy" - mówił. Dodał, że będzie również rozmawiał z prezydentem Dutkiewiczem.

Zobacz też: "Reset" w lubuskiej Platformie Obywatelskiej

"Najważniejsze w tej chwili jest to, że mamy dziś zupełnie inny front walki. Ja ten front widzę w Polsce, bo mamy po 1989 r. najtrudniejszy rok w historii politycznej kraju. Z dużym niepokojem śledzę także w Brukseli aktywność rządu PiS w odniesieniu do spraw europejskich. Dziś musimy przejść szybko do aktywności, w której będziemy bronić polskiej racji stanu, tu na Dolnym Śląsku i we Wrocławiu, a nie będzie to łatwe" - mówił Zdrojewski.

Według niego najpilniejszą sprawą do rozwiązania, jeśli chodzi o sytuację w dolnośląskiej PO, jest "kryzys w sejmiku". "Ma on różne podłoża, w tym ambicjonalne. Sytuacja polityczna w sejmiku jest bardzo złożona. Brak pracy u podstaw spowodował, że nagromadziło się tam dużo nieporozumień i konfliktów" - ocenił.

Dyrektor biura krajowego Platformy Piotr Borys, jeden za najbliższych współpracowników Schetyny, dodał, że utrzymanie władzy w regionie jest bardzo istotne z punktu widzenia strategii PO. "Tego wszystkiego co chcemy wykonać w ciągu najbliższych miesięcy. Chodzi o powołanie klubów obywatelskich oraz organizację działalności partii w tzw. regionach sejmikowych, by przygotować się do wyborów samorządowych" - podkreślił.

 

×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Dolnośląska Platforma określa priorytety. Będzie bronić polskiej racji stanu

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!