Demontaż euro pomysłem Stanisława Tyszki na problemy gospodarcze UE

Demontaż euro pomysłem Stanisława Tyszki na problemy gospodarcze UE
Stanisław Tyszka, podobnie jak inni politycy Kukiz'15, chce zmian w UE. (fot. twitter.com/styszka)

Stanisław Tyszka z klubu Kukiz'15 proponuje, by UE zainteresowała się demontażem strefy euro. Obciąża ona słabsze gospodarki Unii.

• Politycy w Polsce zastanawiają się nad przyszłością Polski w UE. Stanisław Tyszka kreśli stanowisko Kukiz'15. Polityk chce Polski w Unii, ale bez biurokracji brukselskiej.

• Za konieczny element reformy Unii Tyszka uważa rezygnację ze strefy euro. Pomaga ona Niemcom, wykorzystując słabsze, południowe gospodarki kontynentu - przekonywał poseł.

• 2017 rok będzie bogaty w wydarzenia polityczne na Starym Kontynencie. Włoska populistyczna partia chce referendum o euro, a Niemcy i Francuzi mają przed sobą wybory.

Sytuacja ekonomiczna Europy była głównym tematem dla rozmowy politycznej, którą przeprowadził w środę (15 marca) Stanisław Tyszka. Wicemarszałek Sejmu z klubu Kukiz'15 jest przekonany, że UE wymaga reformy i, w przeciwieństwie do polityków PiS, ma jasny plan na taką zmianę. Jednym z jej kluczowych elementów jest aspekt ekonomiczny UE. Tyszka przekonuje, że Unia powinna wrócić do podstaw swojego działania - do strefy wolnego handlu.

W temacie, który tak podnosi ostatnio PO, zagrożenia opuszczenia UE przez Polskę Tyszka mówi jednoznacznie: - nie, nie chcemy wyjścia, chcemy innej Unii - to cytat z audycji "Sygnały Dnia" Polskiego Radia. - Mamy bardziej spójne poglądy na obecność we Wspólnocie niż PiS. Jarosław  Kaczyński mówi tak, że trudno wywnioskować jaka ma być UE - dodawał Tyszka. Należy pamiętać, że w ostatnich miesiącach w wypowiedziach prezesa PiS pojawiały się zarówno akcenty o mocarstwowej pozycji UE, czy o armii europejskiej.

Czytaj też: Jarosław Kaczyński wieszczy koniec Unii, jeśli będą tzw. dwie prędkości

Takimi stwierdzeniami Kaczyński usytuował się dla Tyszki jako zwolennik UE jako federacji. Nawet jeśli sam do końca nie zdaje sobie z tego sprawy. Stwierdzenie Tyszki zakłada, że nie może być unii obronnej w Europie, bez formy unii politycznej.

Euro do likwidacji

- Ja jestem za Unią suwerennych krajów - oceniał dalej Tyszka, który kategorycznie patrzy na to czym UE stała się od 1993 roku, gdy Wspólnoty przerodziły się w Unię jaką znamy. Tyszka postuluje UE "bez nadbudowy brukselskiej biurokracji". Zdaniem pytanego polityka właśnie ta administracja rości sobie prawo do wtrącania się w sprawy krajów członkowskich.

Wicemarszałek widzi dwa problemy z jakimi boryka się obecnie Unia. Pierwszy to migracja, drugi - waluta euro.

Euro to dla posła element sprzeczny z zasadami ekonomicznymi, które wypracowano, gdy postulowano integrację dekady temu. Jest ono narzędziem wspomagającym gospodarczo Niemcy, a osłabiającym kraje o słabszych gospodarkach - np. Grecja. To zaowocowało kryzysem greckim, który odbił się kilka lat temu na tym południowym kraju. Kolejnym elementem, który pokazuje niezadowolenie południa Europy z Euro jest "Ruch 5 Gwiazd" w Italii. Formacja Beppe Grillo chce zapytać Włochów o przynależność kraju do strefy euro.

 

×

KOMENTARZE (2)

Do artykułu: Demontaż euro pomysłem Stanisława Tyszki na problemy gospodarcze UE

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!