- Mamy dzisiaj do czynienia z sytuacją, kiedy mamy prezydenta, który nie jest głową państwa. I to jest sytuacja nie do zaakceptowania - powiedział w "Faktach po Faktach" były premier Włodzimierz Cimoszewicz.
Według Włodzimierza Cimoszewicza, prezydent powinien być w swoich działaniach niezależny oraz niezłomny nie tylko w deklaracjach sejmowych, ale i w swoim działaniu.
- Każdy polityk wywodzi się z jakiegoś środowiska politycznego, ale tak jak kiedyś powiedział Piłsudski, że z pociągu pod nazwą "socjalizm" wysiadł na przystanku "niepodległość", tak prezydent powinien wysiadać z pociągu partyjnego, w momencie kiedy staje się głową państwa - mówił w "Faktach po Faktach" Cimoszewicz, który stwierdził również, że mamy dzisiaj do czynienia z sytuacją, kiedy mamy prezydenta, który nie jest głową państwa.
- To jest sytuacja nie do zaakceptowania - przekonywał. W opinii byłego premiera, prezydent powinien być przewodnikiem, który stara się wokół siebie jednoczyć jak największą część społeczeństwa, poprzez kontakt ze społeczeństwem, ale nie taki, który przypomina kampanię wyborczą albo PR-owskie bądź propagandowe działania.
To nie pierwszy raz, kiedy Włodzimierz Cimoszewicz w tak ostrych słowach odnosi się do prezydenta Dudy. - Prezydent nie jest głową państwa, to wstydliwy przypadek - mówił już w marcu, również na antenie TVN. - Wybrano marionetkę na to stanowisko. To wstyd dla demokratycznej Polski, by mieć taką władzę - podkreślał.