- Podpisanie przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawy o ustroju sądów powszechnych to bardzo zła decyzja - uważa poseł PO Borys Budka. W jego ocenie, minister sprawiedliwości, dzięki tej ustawie, będzie mógł wpływać na polskich sędziów.
Borys Budka (PO) we wtorek (25 lipca) w programie "Rzecz o polityce" portalu rp.pl ocenił, że podpisanie przez prezydenta ustawy o ustroju sądów powszechnych to bardzo zła decyzja, jeśli chodzi o oddanie sądów w ręce ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
Jego zdaniem poprzez ten podpis "minister, czyli polityk, otrzymał bardzo sprytne narzędzie do wpływania na polskich sędziów".
W ocenie Budki podpisanie nowelizacji ustawy o sądach powszechnych to "dosyć dziwna decyzja z punktu widzenia całości".
Więcej o podpisie Andrzeja Dudy przeczytasz tutaj.
- Chyba, że prezydent będzie chciał razem z ustawami, które zapowiedział, przedłożyć projekt zmian w sądach powszechnych.
Poseł PO dopytywany, dlaczego jego zdaniem prezydent zdecydował się na zawetowanie ustawy o SN oraz nowelizacji ustawy o KRS stwierdził, że prezydent "po pierwsze wystraszył się protestów, bo zobaczył, że to nie jest spór "opozycja-rządzący", to jest spór o wartości, spór o to, że Polacy nie zgadzają się na upartyjnienie sądów".
W ocenie Budki prezydent zawetował ustawy także z obawy, że "jednak straci poparcie". - Prezydent Duda nie ma szans, by wygrać jakiekolwiek wybory tylko z poparciem środowiska PiS - uważa poseł PO.
Dopytywany, o propozycje ustaw ze strony opozycji Budka wyjaśnił, że opozycja ma "bardzo dobry projekt ustawy autorstwa stowarzyszenia Iustitia, który był wnoszony przez posłów opozycji: Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej i PSL". "Ponowimy ten projekt" - dodał.
Stanowisko PSL o wecie Andrzeja Dudy przeczytasz tutaj.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Budka nie jest zachwycony, że Duda podpisał Ustawę o ustroju sądów