• Sytuacja po Brexicie może oznaczać marginalizację Polski, ale też dać szansę na odnalezienie się w nowym układzie sił - ocenia szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
• Dodał, że rząd powinien podjąć działania m.in. ws. Polaków mieszkających na Wyspach i osób, które mają kredyty walutowe.
Prezes ludowców, komentując wynik referendum w sprawie przyszłości Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej, ocenił na konferencji w Sejmie, że Brexit może wywołać "efekt domina" i spowodować kolejne referenda dotyczące wyjścia z UE - we Francji, Holandii, Danii, czy Grecji.
Dodał, że biorąc pod uwagę wybory prezydenckie w USA, które odbędą się w listopadzie, za rok "możemy się obudzić w innej rzeczywistości". "To rodzi poważne zagrożenia dla pozycji Polski, może oznaczać naszą marginalizację, ale rodzi również ogromną szansę. Powstaje nowy układ sił, nowa geopolityka, w której musimy się odnaleźć. Od nas zależy, jak rozegramy tę partię szachów" - ocenił Kosiniak-Kamysz.
Oświadczył, że PSL wzywa rząd do "podjęcia jak najszybszych działań" dotyczących trzech kwestii: bezpieczeństwa Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii, środków unijnych trafiających do Polski, by nasz kraj nie dostał "rykoszetem za wynik referendum" i bezpieczeństwa finansowego, szczególnie osób, które mają kredyty walutowe.
Czytaj też: Petru: Niech PiS zapewni, że nie chce referendum w Polsce
Według prezesa PSL, w UE było "za dużo biurokracji, za mało wartości". "Tak się kończy Europa bez wartości, bez wspólnoty, która jest budowana na ideach, o których mówił Schuman, a nie tylko na Paradach Schumana" - dodał. Jego zdaniem Unia wymaga reformy przeprowadzonej zgodnie z hasłem "mniej biurokracji, więcej wartości".
Kosiniak-Kamysz zauważył, że Szkocja i Irlandia głosują inaczej niż Anglia i Walia i może to doprowadzić do rozpadu Wielkiej Brytanii. "Unia Europejska, jaką znaliśmy do tej pory, skończyła się. Dzisiaj jest chyba początek rozpadu dwóch wspólnot - wspólnoty brytyjskiej i wspólnoty europejskiej" - mówił szef Stronnictwa.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Brexit szansą dla Polski?