• Jeśli opozycja nie opuści sali plenarnej Sejmu, to obrady będą odbywać się w Sali Kolumnowej - poinformował minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak.
• Zapowiedział, że posłowie opozycji "okupujący" salę plenarną nie będą z niej "wyciągani".
Błaszczak mówił w Polsat News, że okupacja sali plenarnej jest nielegalna.
"Czy w takim razie po Świętach Bożego Narodzenia będziecie egzekwować prawo i wyciągać tych posłów opozycji z sali plenarnej, jeżeli uważa pan, że to jest nielegalne?" - pytał dziennikarz.
"Nie, nie będziemy egzekwować, w sensie +wyciągania+ (...) posłów. Nie, jeżeli oni nie ustąpią, to dalej obrady będą kontynuowane w sali, w której się odbywały w ostatni piątek, a wcześniej też wielokrotnie odbywały się w sierpniu 2010 r." - powiedział Błaszczak.
Protest opozycji na sali plenarnej Sejmu ma trwać do 11 stycznia. Na sali plenarnej rotacyjnie przebywać będzie kilkudziesięcioosobowa grupa posłów PO - ustalił w czwartek klub Platformy. 11 stycznia, kiedy zaplanowane jest kolejne posiedzenie Sejmu, politycy opozycji mają ponownie zablokować mównicę sejmową.