Liczba polskich policjantów w Wielkiej Brytanii zwiększy się. Dwóch funkcjonariuszy pojedzie do hrabstwa Essex, gdzie doszło do zabójstwa Polaka – zapowiedział minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak.
Błaszczak, zapytany podczhttp://www.parlamentarny.pl/ludzie/rafalska-9-2-mld-zl-na-swiadczenie-500-plus,13992.htmlas briefingu w Suścu (Lubelskie), o to, jakie kroki zostaną podjęte w związku z kolejnymi napadami na Polaków w Wielkiej Brytanii, potwierdził, że w piątek doszło do pobicia obywatela polskiego w Leeds. - Z informacji jakie otrzymaliśmy wynika, że jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Sprawca tego pobicia został zatrzymany, działania są prowadzone przez policję brytyjską, we współpracy z polskimi oficerami łącznikowymi - powiedział.
W poniedziałek do Wielkiej Brytanii pojechało dwóch kolejnych funkcjonariuszy policji. Jak informowała Komenda Główna Policji pozostaną tam przez kilkanaście dni. W sumie na miejscu będzie więc pięciu polskich policjantów - oficer łącznikowy i czterech oficerów go wspierających.
- Docelowo na Wyspach Brytyjskich i w Irlandii będzie dziewięcioro oficerów. Dziś jest pięcioro, za chwilę wyjedzie szósty policjant. Dwóch policjantów pojedzie do hrabstwa Essex, w którym doszło do zamordowania naszego obywatela 27 sierpnia tego roku - zapowiedział Błaszczak.
Czytaj też: Rafalska: 9,2 mld zł na świadczenie 500 plus
Błaszczak przypomniał, że przed tygodniem, wraz z ministrem spraw zagranicznych Witoldem Waszczykowskim, przebywał w Wielkiej Brytanii, gdzie przedstawiciele władz zapewniali o podjęciu wszelkich działań dla wyjaśnienia okoliczności zabójstwa Polaka, a także zapowiedzieli reakcje na materiały oszczercze wobec Polaków. - Podjęte zostaną działania, których zadaniem będzie reakcja ze strony władz, wtedy, kiedy ukazują się oszczercze materiały - a tak jest niestety, czy tak było - w brytyjskich mediach, szkalujące obywateli polskich. Te materiały są bezpodstawne, brakuje stanowczej reakcji. Usłyszeliśmy zapewnienie ze strony ministra spraw zagranicznych Zjednoczonego Królestwa, że taka reakcja będzie - powiedział Błaszczak.
Zapytany o reakcje na ataki ksenofobiczne, które ostatnio miały miejsce w Polsce - atak na Azjatki w warszawskim metrze, czy na profesora, który mówił po niemiecku w warszawskim tramwaju - Błaszczak odpowiedział, że podejmowane są działania "takie, jakie służą wykryciu sprawców". - Nie ma żadnych nadzwyczajnych działań, bo to nie jest zjawisko powszechne. To jest margines - ocenił.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Błaszczak: Będzie więcej polskich policjantów w Wlk. Brytanii