Minister obrony narodowej nie jest osobą, która powinna publicznie komentować tego typu decyzje prezydenta - powiedział Antonii Macierewicz odnosząc się do tego, że 15 sierpnia nie będzie nominacji generalskich. Szef MON podkreślił zarazem, że w wojsku potrzebne są nowe kadry oficerskie.
"W ocenie prezydenta trwające prace i brak uzgodnień dotyczących nowego systemu kierowania i dowodzenia Siłami Zbrojnymi RP nie stwarzają warunków do merytorycznej oraz uwzględniającej potrzeby armii oceny przedstawionych kandydatur do awansów generalskich" - poinformowało Biuro.
Odnosząc się do sprawy Macierewicz powiedział w Radiu Maryja, że "minister obrony narodowej nie jest osobą, która powinna publicznie komentować tego typu decyzje prezydenta". Zaznaczył przy tym, że stanowisko merytoryczne związane z argumentacją BBN zostało wyrażone w oficjalnym komunikacie MON.
Minister obrony podkreślił, że komunikat jego resortu "bardzo obszernie pokazuje jaka jest rzeczywiście sytuacja w polskim wojsku i jak bardzo potrzebne są nowe kadry generalskie". "Jak bardzo potrzebne są w ogóle nowe kardy oficerskie w Wojsku Polskim, bez których nie nastąpi realna zmiana, która jest niezbędna dla rzeczywistego wzmocnienia armii" - oświadczył Macierewicz.
"Wszystko to bardzo jasno zostało w tym komunikacie sformułowane i wyłożone, także w odniesieniu do Strategicznego Przeglądu Obronnego i nowego systemu kierowania i dowodzenia Siłami Zbrojnymi, który od początku był jednym z priorytetów ministra obrony narodowej" - dodał Macierewicz.
Rzeczniczka MON mjr Anna Pęzioł-Wójtowicz w przesłanym komunikacie zaznaczyła, że "konieczność przywrócenia jednolitego systemu dowodzenia Siłami Zbrojnymi RP była i jest priorytetem rządu Premier Beaty Szydło, w tym ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza, który podnosił tę kwestię począwszy od 2014 r."; projekt takich zmian został wypracowany w ramach Strategicznego Przeglądu Obronnego, a wyniki zostały przekazane BBN.
"W pracach nad nowym modelem systemu dowodzenia brali udział przedstawiciele Prezydenta RP (konkretnie Biura Bezpieczeństwa Narodowego)" - podkreśliło MON. Jak zaznaczono, zaproponowany w SPO model systemu kierowania i dowodzenia poddano weryfikacji w ramach ćwiczenia dowódczo-sztabowego Zima '17, w którym także brali udział przedstawiciele prezydenta RP.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Antoni Macierewicz: Szef MON nie powinien publicznie komentować decyzji prezydenta