- W ciągu ostatnich lat zrobiono wiele złego, co doprowadziło armię do stanu kryzysu. Równocześnie znajdujemy się w niesłychanie trudnej sytuacji geopolitycznej niosącej wiele zagrożeń. Dlatego pierwsze i najważniejsze co trzeba zrobić to doprowadzić do trwałej i stałej obecności baz Stanów Zjednoczonych i NATO na terenie Polski - stwierdził Antoni Macierewicz, nowy minister obrony narodowej.
Beta Szydło przedstawiła wczoraj skład swojego rządu. Ministerstwo Obrony Narodowej, tak jak wcześniej spekulowaliśmy, przypadło Antoniemu Macierewiczowi, który piastował to stanowisko już wcześniej, za poprzednich rządów PiS.
My jako pierwsi - jeszcze zanim oficjalnie ogłoszono nowy gabinet - zapytaliśmy Macierewicza jakie najważniejsze wyzwania stoją przed nowym ministrem obrony narodowej.
Obejrzyjcie obszerną wypowiedź Antoniego Macierewicza dla Parlamentarny.pl:
Bazy na terenie Polski
- Pierwsze i najważniejsze zadanie, to doprowadzić do trwałej i stałej obecności baz Stanów Zjednoczonych i NATO na terenie Polski. Oczywiście takich, w których będzie uczestniczyła także armia Polska - uznał przyszły minister.
Kolejną kwestią jest uporządkowanie systemu dowodzenia armią, ponieważ - jak powiedział Macierewicz - jest on niezgodny z konstytucją i wprowadza zamieszanie. Zmian wymaga również struktura armii.
- Nie można dopuścić do tego, że korpus szeregowy składał się z ludzi, którzy po 12 latach odchodzą i możemy zostać pozbawieni najbardziej kompetentnego elementu ludzkiego tylko dlatego, że Platforma Obywatelska chciała zaoszczędzić - powiedział przyszły minister.
Wydatki na modernizację armii
Sprawą, którą według Antoniego Macierewicza trzeba natychmiast załatwić są także wydatki na modernizację armii.
- 130 mld zł to kwota, która nigdy nie była do dyspozycji wojska. Ale pieniądze muszą być przede wszystkim wydane w kraju, żeby stały się kołem zamachowym do rozwoju polskiego przemysłu obronnego, który będzie z kolei kołem zamachowym reindustrializacji kraju - uznał Macierewicz.
KOMENTARZE (23)
Do artykułu: Antoni Macierewicz o MON i armii: Trzeba uporządkować system dowodzenia