XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Antoni Macierewicz: Na pewno doprowadzę do końca zadanie wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej

Antoni Macierewicz: Na pewno doprowadzę do końca zadanie wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej
Szef MON dodał, że w okresie poprzedzającym przedstawienie raportu podkomisji można się spodziewać olbrzymiej ilości dezinformacji (fot. mat. MON)

Na pewno doprowadzę do końca zadanie wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej; raport podkomisji, który zostanie przedstawiony na wiosnę będzie w pełni wiarygodny i oparty wyłącznie na materiałach dowodowych - powiedział szef MON Antoni Macierewicz.

Minister obrony był w rozmowie z Telewizją Republika pytany, czy w świetle wiedzy, którą dysponuje podkomisja przy MON pracująca nad wyjaśnieniem katastrofy, teza, że 10 kwietnia 2010 r. pod Smoleńskiem doszło do zamachu jest najbardziej uprawdopodobniona.

"Ja powiedziałbym tak: te materiały i te wyniki badań, którymi dzisiaj dysponujemy, pozwalają z pewnością stwierdzić, że to nie był wypadek" - zaznaczył. Dodał, że to, jaka była dokładnie struktura tego dramatu, komisja będzie mogła przedstawić wiosną 2018 roku.

Szef MON dodał, że w okresie poprzedzającym przedstawienie raportu podkomisji można się spodziewać "olbrzymiej ilości dezinformacji, olbrzymiej ilości ataków, zarówno personalnych, jak i innych, na członków komisji i na samą zasadę zbadania dramatu smoleńskiego". "Chcę, żebyście państwo byli odporni na tę dezinformację" - mówił, zwracając się do telewidzów.

"Mogę co do jednego państwa upewnić: na pewno doprowadzę do końca to zadanie, na pewno raport zostanie państwu przedstawiony i będzie to raport w pełni wiarygodny, oparty wyłącznie na materiałach dowodowych, a nie na hipotezach i nie na rozważaniach, nie na założeniu, że samolot, którego rozpiętość skrzydeł to blisko 40 metrów, obrócił się do góry nogami na wysokości 6 czy 5 metrów nad ziemią, a więc nie na bzdurach, tylko na prawdzie" - zadeklarował Macierewicz.

Szef MON był też pytany, na ile na ostateczne ustalenia podkomisji rzutuje brak dostępu do kluczowych dowodów, czyli wraku prezydenckiego Tu-154M oraz czarnych skrzynek. Jak ocenił, o ile rzeczywiście "zmarnowano ten moment, ten okres, zwłaszcza pierwszych kilku dni (po katastrofie - red.), kiedy był potencjalny dostęp do tych kluczowych dowodów", to jednak w polskich rękach znajduje się "olbrzymia ilość materiału dowodowego, który pozwala przedstawić przebieg wydarzeń".

"Co więcej, komisja powoli dochodzi do pierwotnego kształtu tego materiału dowodowego, myślę przede wszystkim o zapisie czarnych skrzynek, a w szczególności o zapisie polskiej czarnej skrzynki" - dodał minister. Zastrzegł jednocześnie, że "bardzo wiele rzeczy" z tego zapisu zostało już przedstawionych opinii publicznej.

"Dysponujemy kluczowym materiałem dowodowym pozwalającym stwierdzić, co i jak przebiegło, że doszło do tragedii, w której zginęła cała elita Polska" - zapewnił Macierewicz.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (4)

Do artykułu: Antoni Macierewicz: Na pewno doprowadzę do końca zadanie wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!