Amber Gold, zeznania: Michał P. ujawnia szczegóły zatrudnienia Michała Tuska - syna byłego premiera Donalda Tuska

Amber Gold, zeznania: Michał P. ujawnia szczegóły zatrudnienia Michała Tuska - syna byłego premiera Donalda Tuska
Przesłuchanie: Marcin P. zeznaje przed komisją śledczą ds. Amber Gold o zatrudnie (fot.twitter.com/KancelariaSejmu)

Michał Tusk nie chciał pracować w Amber Gold. Chciał być zatrudniony w spółce OLT Express - zeznał przed sejmową komisją śledczą Marcin P., były szef Amber Gold.

• Zatrudnienie Michał Tuska w OLT Express było mi bardzo nie na rękę - powiedział Marcin P.

• Był to syn premiera, a nie chciałem, by polityka mieszała mi się w działalność biznesową - wyjaśnił.

• Po jakimś czasie odbyła się też jego rozmowa z Jarosławem Frankowskim, że można go (Michała Tuska - red.) będzie wykorzystać, bo jakieś informacje z lotniska wyniesie, bo wszyscy wiedzieli, że na lotnisku znajdzie zatrudnienie - zeznał.

• Michał Tusk nie wyraził zgody na zatrudnienie w Amber Gold, a chciał być zatrudniony w spółce OLT Express - dodał.

Marcin P., odpowiadając na pytania Tadeusza Rzymkowskiego (Kukiz'15), relacjonował dokładnie okoliczności zatrudnienia Michała Tuska w liniach lotniczych OLT Express. "Michał Tusk w drugiej połowie 2011 roku chciał napisać artykuł o spółce Jet Air i otwieranych połączeniach w Gdańsku" - relacjonował.

"Zgłosił się do pana Tomasza Wicherka, który w tamtym okresie był prezesem zarządu spółki Jet Air, który powiedział, że nie jest uprawniony do udzielania takich informacji i skierował pana Michała Tuska do mnie, pytając mnie, czy wyrażam zgodę na podanie mojego numeru telefonu dziennikarzowi Gazety Wyborczej, z zastrzeżeniem, że jest to syn premiera" - dodał Marcin P.

Jak mówił, wyraził zgodę i rozmawiał z Michałem Tuskiem 20-30 minut. Michał Tusk w efekcie rozmowy napisał ten artykuł, a po jakimś czasie sam zgłosił się do P., że "chciałby znaleźć zatrudnienie w spółce OLT Express Regional".

Czytaj też: Były szef Amber Gold Marcin P. chciał "umoczyć" rząd i Donalda Tuska?

"Rozmawiał wtedy z Jarosławem Frankowskim (dyrektor wykonawczy OLT - red.) i wycofał się, mówiąc, jak mi się wydaje, że nie dostał aprobaty ojca, by się zatrudnić w tej spółce" - mówił Marcin P. Dodał, że nie jest pewien, czy tak było na pewno, bo na jego pamięć mógł wpłynąć "przekaz medialny".

"Mnie to było bardzo nie rękę, by zatrudniać Michała Tuska" - zaznaczył. "Dlaczego?" - spytał Rzymkowski. "Z tego względu, że był to syn premiera. Nie chciałem, by polityka mieszała mi się w działalność biznesową spółek" - odpowiedział P.

 

×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Amber Gold, zeznania: Michał P. ujawnia szczegóły zatrudnienia Michała Tuska - syna byłego premiera Donalda Tuska

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!