XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Amber Gold. PiS nie chce dopaść Tuska, chce prawdy

Amber Gold. PiS nie chce dopaść Tuska, chce prawdy
Poseł Marek Suski jest, z ramienia PiS, członkiem komisji śledczej ds. zbadania Amber Gold. (fot.:mareksuski.info)

• Marek Suski (PiS) stawia za cel komisji badającej Amber Gold szukanie prawdy, a nie próbę budowania politycznej pułapki na Donalda Tuska.
• Poseł zapowiedział, że komisja będzie dalej starać się przesłuchać prokurator Barbarę Kijanko. Ta we wtorek nie stawiła się na pierwsze przesłuchanie.
• Suski argumentował, że z dokumentów wynikają zaniedbania prokurator, które trzeba zweryfikować.

- Nie słyszałem, żebyśmy sobie stawiali jako główny cel dopaść Donalda Tuska - powiedział w RMF FM poseł PiS Marek Suski. -  Raczej był główny cel wyznaczony: dociec prawdy.

Polityk w rozmowie w środę (9 listopada) komentował wtorkowe posiedzenie komisji ds. Amber Gold.

Kluczowe dla Suskiego jest pytanie dlaczego doszło do afery? Czy miała parasol polityczny? -  Komisja śledcza ma pokazać mechanizm, który funkcjonował, bądź też mechanizm, który nie funkcjonował, a powinien - dodał Suski.

Jedną z kluczowych informacji wtorku (8 listopada) było niestawienie się przed posłami -śledczymi pierwszego ze świadków, który miał zeznawać w sprawie. Miała to być prokurator Barbara Kijanko.

Pracująca wówczas w Prokuraturze Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz śledcza zajmowała się sprawą Amber Gold po złożeniu zawiadomienia przez Komisję Nadzoru Finansowego.

Już podczas październikowego posiedzenia komisji jej przewodnicząca Małgorzata Wassermann (PiS) informowała, że Kijanko przebywa od czerwca na długotrwałym zwolnieniu chorobowym.

- Posłowie otrzymali pismo pełnomocnika prokurator Kijanko, w którym informuje, że nie będzie ona w stanie się stawić w wyznaczonym terminie z powodu długotrwałej choroby. Pismo to, poza wskazaniem że pani prokurator jest chora, nie zawiera kopii żadnego zwolnienia, czy usprawiedliwienia - powiedziała Wassermann we wtorek.

Komisja nie ma zamiaru zrezygnować z prób przesłuchania tej świadek.

- Ona jest jednym z kluczowych świadków i można powiedzieć, że przez jej niedopatrzenia doszło do długoletnich zaniechań prokuratury - powiedział Suski o tym jak praca Kijanko mogła wpłynąć na przebieg badanych postępowań. - Nie przesądzam, ale z tych dokumentów tak wygląda, że ona jest jedną z tych, która miała istotny wpływ na rozwój afery Amber Gold.

Aferę Amber Gold bada zespół w Sejmie złożony z Małgorzaty Wassermann (PiS), Tomasza Rzymkowskiego (Kukiz15), Marka Suskiego (PiS), Krzysztofa Brejzy (PO), Jarosława Krajewskiego (PiS), Andżeliki Możdżanowskiej (PSL), Stanisława Pięty (PiS) i Witolda Zembaczyńskiego (Nowoczesna).

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Amber Gold. PiS nie chce dopaść Tuska, chce prawdy

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!