Adam Bodnar napomina Jarosława Kaczyńskiego i Bronisława Komorowskiego

Adam Bodnar napomina Jarosława Kaczyńskiego i Bronisława Komorowskiego
Powściągliwość wszystkim nam może wyjść na dobre - mówi Bodnar (Adam Bodnar, fot.rpo.gov.pl)

Adam Bodnar, rzecznik praw obywatelskich zwrócił się do polityków z apelem o powściągliwość w wystąpieniach publicznych. Punktem zapalnym były słowa wypowiedziane przez Jarosława Kaczyńskiego i Bronisława Komorowskiego o "gorszym sorcie Polaków" i "najgorszej części wyborców".

- Poziom wielu wystąpień publicznych w naszym kraju osiąga stan wojny politycznej i kulturowej. Padają słowa i określenia naruszające ludzką godność, dzielące obywateli na różne kategorie - ocenia RPO. W jego opinii, ich celem jest wyłącznie upokorzenie innych, napuszczanie ludzi na siebie. Zaś przestrzeń do dialogu i rozwiązywania problemów obywateli ponad podziałami jest coraz mniejsza. 

Odnosi się do stwierdzeń wypowiedzianych przez Jarosława Kaczyńskiego, prezesa Prawa i Sprawiedliwości oraz Bronisława Komorowskiego, byłego prezydenta RP, którzy dla wielu osób są autorytetami wartymi naśladowania. Pierwszy z nich sugerował dawno temu, że można mówić o gorszym sorcie Polaków, drugi niedawno mówił o "najgorszej części wyborców". 

- Jest mi przykro, że zdecydowanie nie mogę się zgodzić z ich opiniami i takim dzieleniem obywateli. Wolałbym, żeby punktem wyjścia dla osób występujących publicznie w naszym kraju było stwierdzenie, że „wszyscy ludzie rodzą się wolni i równi”, i że wszyscy Polacy (wyborcy) mają takie same prawa, bez względu na poglądy polityczne, wyznanie czy położenie społeczne. Wtedy łatwiej byłoby zrezygnować z wojennej retoryki na rzecz demokratycznej debaty. I zamiast mnożyć tylko wzajemne oskarżenia – szukać przestrzeni do rozmowy, do znajdywania wspólnych wartości, odbudowy autorytetów. Bo potrzebuje tego każda wspólnota, każde państwo i każde społeczeństwo obywatelskie - podkreśla w swoim wystąpieniu. 

Odnosi się w nim do incydentów, do jakich doszło 10 maja na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Już wtedy apelował do uczestników demonstracji o zachowanie większej powściągliwości podczas wystąpień publicznych, unikanie mowy nienawiści oraz o ograniczenie zachowań i gestów, które mogłyby prowokować przemoc. 

- Dzisiaj chciałem ten apel ponowić i skierować go także do wszystkich aktorów sceny politycznej. Wojny nie rozwiązują trwale żadnego problemu, uwypuklają tylko złe emocje i sieją destrukcję. W pewnym momencie już nie wiadomo, kto atakuje a kto się broni, kto na kim i za co się mści. Mnóstwo energii jest źle wykorzystywane. Traci na tym państwo, tracą obywatele - podkreśla Bodnar. 

Na koniec przypomina, że w preambule Konstytucji RP zapisane są słowa: „równi w prawach i powinnościach wobec dobra wspólnego – Polski”.

- Warto, abyśmy o nich pamiętali. Powściągliwość wszystkim nam może wyjść na dobre - podsumowuje. 

 

×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Adam Bodnar napomina Jarosława Kaczyńskiego i Bronisława Komorowskiego

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!