Nie miałem takiej propozycji. To jest całkowite political fiction - powiedział wicemarszałek Senatu Adam Bielan (Polska Razem), pytany czy byłby w stanie przejąć kierownictwo w MSZ.
• Nie miałem propozycji, aby zostać ministrem spraw zagranicznych - powiedział Bielan.
• Jestem bardzo zadowolony z bycia marszałkiem; to zaszczyt - podkreślił.
Bielan był pytany w RMF FM, czy jest gotowy do zmiany pracy. "Polityk musi być zawsze gotowy do zmiany w pracy. Wyborcy mogą mu po prostu podziękować w wyborach, nie przedłużyć mandatu" - mówił.
Zapytany, czy byłby w stanie pokierować MSZ, odparł: "Jestem bardzo zadowolony z obecnego miejsca pracy. Bycie marszałkiem Senatu to jest zaszczyt, honor".
Czytaj też: Spotkanie PiS i koalicji przełożone. Jarosława Kaczyńskiego zmógł wirus
Dopytywany, czy na tyle zadowolony, że umiałby odmówić, gdyby pojawiła się taka propozycja, zaznaczył: "Nie miałem takiej propozycji". "To jest całkowite political fiction" - stwierdził.
Premier Beata Szydło zapowiedziała na początku ubiegłego tygodnia, że w najbliższym czasie będą zmiany w rządzie; nie podała kto ma z niego odejść, ani kim będą nowi ministrowie. Jak mówiła, decyzje w tej sprawie omawia z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Zaznaczyła, że poinformuje o nich w ciągu kilkunastu dni.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Adam Bielan nowym ministrem spraw zagranicznych? Bielan: Nie miałem takiej propozycji