- Instalacje do odpadów będą problemem dla podatników, mieszkańców, dla gmin, które będą musiały się z ich utrzymaniem zmierzyć - uważa wiceminister środowiska Sławomir Mazurek.
Wiceminister krytycznie ocenia inwestowanie w instalacje MBP i spalarnie.
– Najpierw stawialiśmy na MBP-y, budując ich za dużo pod presją inwestorów i firm, które czerpały z tego korzyści, potem postawiliśmy na spalarnie i tych instalacji dzisiaj trochę już mamy, a w perspektywie i z nimi będziemy mieć z nimi problem. I trzeba sobie powiedzieć, że to nie będzie problem dla firm, które te instalacje projektowały czy budowały, tylko dla nas: dla podatników, mieszkańców, dla gmin, które będą musiały się z ich utrzymaniem zmierzyć.
- Jakaś korzyść z budowy instalacji mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów była, ale jakbym miał ocenić skuteczność ich działania w stosunku do zainwestowanych pieniędzy, to bym ocenił to na jakieś 10 procent – ocenia dla Portalsamorzodowy.pl ekonomista dr Marek Goleń z SGH.
– To, co pozytywnego robią ze zmieszanymi odpadami zakłady MBP, to „uwolnienie do przyrody” poprzez biologiczną stabilizację ok. 25 procent masy tych odpadów. Poza tym realnie nie robi się w tych instalacjach z nimi niczego pozytywnego, bo trudno w kontekście gospodarki o obiegu zamkniętym pozytywnym nazwać przygotowanie dalszych kilkudziesięciu procent masy do odzysku energetycznego – dodaje naukowiec.
Według nieoficjalnych danych z dwóch zakładów MBP, jakie udało się uzyskać Portalowi Samorządowemu, ubytek masy stanowił w nich 25 procent z ogólnej masy odpadów, która do tych zakładów trafiła, wysegregowano 9 procent surowców wtórnych, a 66 procent ogólnej masy wchodzącej na te zakłady po przetworzeniu nadal pozostaje odpadami.
– Wyniki są słabe wszędzie. Dlatego tak trudno zdobyć te dane, zakłady wiedzą, że nie ma się czym chwalić – mówi Marek Goleń.
– W MBP-ach znaleziono kozła ofiarnego, a one są tylko jednym ogniwem w całym długim łańcuchu – twierdzi zaś dyrektor dużej instalacji.
Więcej przeczytasz tutaj.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Zmarnowaliśmy miliardy na instalacje do odpadów? "Będą problemem dla podatników, mieszkańców, dla gmin"