W rządzie pojawiły się dwie sprzeczne opinie dotyczące wypłaty dywidendy przez spółki energetyczne. Grzegorz Tobiszowski, wiceminister energii mówił, że priorytetem są inwestycje grup energetycznych. Dawid Jackiewicz, minister skarbu państwa ripostuje, że ciężko będzie się zdecydować na niepobieranie dywidend ze spółek energetycznych. Czy obie opinie uda się pogodzić?
Grzegorz Tobiszowski, wiceminister energii, powiedział 5 stycznia br., że priorytetem dla Ministerstwa Energii jest przeprowadzanie dużych inwestycji przez grupy energetyczne.
- Nie oczekujemy od spółek energetycznych generowania zysków na siłę. Chcemy, by były one rentowne, ale musimy przygotować głęboki obszar inwestycji - mówił Grzegorz Tobiszowski.
Przekonywał, że jeżeli spółki energetyczne pozbędą się środków na projekty inwestycyjne, to będzie zagrożone bezpieczeństwo energetyczne i zawali nam się system gospodarczy.
W ocenie Grzegorza Tobiszowskiego spółki energetyczne nie powinny być tylko zapleczem finansowym dla budżetu państwa. Zapewniał, że Ministerstwo Energii ma świadomość, że firmom energetycznym brakuje pieniędzy na duże projekty inwestycyjne.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Zgrzyt pomiędzy ministerstwami skarbu i energii?