• Politycy Platformy Obywatelskiej żądają niezwłocznego odwołania obecnego zarządu Grupy Azoty Police oraz przywrócenia poprzedniego.
• Jak mówią, nowe kierownictwo działa na szkodę spółki.
• Zakład odpowiada, że wszystkie zarzuty artykułowane przez PO są nieprawdziwe.
"Przez nieodpowiedzialne decyzje, które podjął nowy zarząd Zakładów Chemicznych w Policach wartość akcji spółki spadła o ponad ćwierć miliarda zł. Wszystko przez niefortunnie ogłoszoną informację o stratach firmy" - powiedział podczas wtorkowej (12 lipca) konferencji prasowej poseł PO Arkadiusz Marchewka. W ten sposób tłumaczył złożenie dziś wniosku do ministra skarbu państwa Dawida Jackiewicza. Zachodniopomorscy parlamentarzyści domagają się w nim odwołania zarządu, wskazując na ich zdaniem błędne decyzje dotyczące bilansu spółki.
30 maja br. Zakłady Chemiczne Police poinformowały, że w sprawozdaniu finansowym za 2015 r. pojawił się błąd polegający na zawyżeniu wartości spółki zależnej związanej z senegalskimi złożami fosforytów. Zdaniem władz wartość została zawyżona o ponad 70 mln. zł. 28 czerwca br. zarząd podjął decyzję o wstrzymaniu korekty ubiegłorocznego sprawozdania, nie wykluczając jednocześnie jej wprowadzenia w kolejnych raportach.
Czytaj więcej TUTAJ.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Zachodniopomorscy politycy PO chcą odwołania Zarządu Grupy Azoty Police