• Przedłużenie na kolejne trzy lata obecnych zasad obliczania "janosikowego" dla województw, zakłada nowela ustawy, przyjęta bez poprawek przez Senat.
• Według rządu przedłużenie jest konieczne, ponieważ zasady ustalania wpłat województw do budżetu państwa i sposób ich podziału obowiązują jedynie do 31 grudnia 2016 r.
Nowelizację poparło 83 senatorów, nikt nie był przeciw, jeden senator wstrzymał się od głosu.
Nowelizację ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego przygotowało Ministerstwo Finansów. Zakłada ona przedłużenie na lata 2017-2019 obowiązywania dotychczasowych przepisów w zakresie systemu korekcyjno-wyrównawczego (służącego wyrównaniu różnic w dochodach poprzez system subwencji) dla samorządów województw.
Rząd zapewnia, że przedłużenie działania obecnego systemu nie spowoduje w 2017 r. zmniejszenia dochodów żadnego z samorządów województw, w porównaniu z dochodami wyliczonymi według przepisów obowiązujących w 2014 r.
Ustawa zakłada, że tak jak w 2016 r. w budżetach państwa na lata 2017-2019 zostanie utworzona rezerwa celowa, której środki będą zasilały budżety samorządów województw z przeznaczeniem na dofinansowanie budowy, przebudowy, remontu, utrzymania i ochrony dróg wojewódzkich. W 2017 r. w rezerwie tej ma się znaleźć 225 mln zł.
Tzw. janosikowe to system subwencji, który polega na przekazywaniu przez bogatsze samorządy części dochodów na rzecz tych biedniejszych. Największym płatnikiem janosikowego jest woj. mazowieckie. Aby wywiązać się z ciążących na nim obowiązków, samorząd musiał w 2014 r. zaciągnąć pożyczkę z budżetu.
W marcu 2014 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepisy o janosikowym dot. województw są niezgodne z konstytucją, gdyż nie gwarantują województwu zachowania istotnej części dochodów na realizację własnych zadań. Przepisy zmieniono w sposób, który znacznie zmniejszył obciążenia finansowe Mazowsza. Niemniej pierwotnie zakładano, że regulacje te miały obowiązywać tylko do końca 2015 r.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Wpłaty dla województw: Janosikowe przedłużone na kolejne trzy lata lata