Witold Słowik: Po roku 2023 do Polski nie przestaną płynąć pieniądze z funduszu spójności

Witold Słowik: Po roku 2023 do Polski nie przestaną płynąć pieniądze z funduszu spójności
Nie planujemy zmian w zarządzaniu programami regionalnymi – mówi Witold Słowik (Fot. : mr.gov.pl)

Po roku 2023 do Polski nie przestaną płynąć pieniądze z funduszu spójności. Ale niektóre regiony będą miały trudniej - mówi Witold Słowik, podsekretarz stanu w resorcie rozwoju.

O dystrybucji unijnych pieniędzy, roli samorządów w tym procesie i perspektywach po roku 2023 rozmawiamy z Witoldem Słowikiem, podsekretarzem stanu w Ministerstwie Rozwoju.

Od około dwóch miesięcy można usłyszeć w mediach, że zarządzanie regionalnymi programami operacyjnymi zostanie odebrane marszałkom i przekazane wojewodom. A jaka jest prawda?

Nie planujemy zmian w zarządzaniu programami regionalnymi. Z wielu powodów byłyby one niekorzystne. Po pierwsze ze względu na to, że jesteśmy w trakcie wdrażania perspektywy unijnej 2014-2020. Zmiany w systemie instytucjonalnym mogłyby spowodować jeszcze większe opóźnienie w inwestowaniu środków europejskich. Szacujemy, że już teraz wynosi ono od 8 do 12 miesięcy. Po drugie, mamy wypracowany określony ustrój państwa, w którym samorządy odgrywają ważną rolę. Jego orędownikiem była minister Grażyna Gęsicka, twórczyni polskiej polityki regionalnej, która uważała, że znaczna część środków powinna znajdować się w gestii samorządów. Dokonywanie takich zmian byłoby niezgodne z tą filozofią.

Jak pan ocenia wykorzystanie środków z RPO przez regiony? Czy te pieniądze przyniosły spodziewany efekt?

Wygląda to różnie w poszczególnych regionach, ale co do zasady te doświadczenia są pozytywne. W tej perspektywie przed województwami stoi jeszcze większa odpowiedzialność, bo zarządzają większą ilością środków niż w latach 2007-2013. Wkład unijny w samych RPO to ponad 31 mld euro. Wspólnie z samorządami będziemy działać tak, żeby te fundusze były inwestowane, a nie wydawane. To ważna część naszego Planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju.

W dyskusji publicznej często można usłyszeć, że strumień unijnych pieniędzy zakończy się po roku 2023 i już dziś trzeba się do tego gwałtownego przeskoku przygotować. Z kolei polemizujący z takim poglądem wskazują na przykład Hiszpanii, która jest w UE dłużej niż Polska, a nadal korzysta z funduszy w ramach polityki spójności. Który z tych scenariuszy jest panu bliższy?

Polska nadal będzie korzystać ze środków polityki spójności, choć część regionów pewnie na trochę innych zasadach. Poziom PKB na mieszkańca poszczególnych województw w relacji do średniej unijnej to obecnie jedno z głównych kryteriów podziału środków funduszy z tej polityki. Spodziewamy się, że kilka województw – dolnośląskie, śląskie i wielkopolskie – przekroczy magiczną barierę 75 procent średniej unijnej, przez co staną się tzw. regionami przejściowymi. Obecnie tę barierę przekroczyło Mazowsze. Na poziomie kraju naszym celem na 2020 r. jest 79 proc. średniego PKB na mieszkańca w UE. Zapisaliśmy to w Planie na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Cel jest ambitny, ale i realny – w 2015 r. mieliśmy już blisko 70 proc.

Czytaj cały artykuł tutaj.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!