Rafineria w Możejkach cały czas jest w bardzo trudnym stanie, ale menadżerowie z Orlenu odbudowują rentowność rafinerii - powiedział wicepremier Mateusz Morawiecki.
• Litwini spowodowali, że kupiona przez Orlen rafineria w Możejkach przez wiele lat była deficytowa - ocenił wicepremier Mateusz Morawiecki.
• Dodał, że cały czas jest ona w "bardzo trudnym stanie"
• Ale menadżerowie z Orlenu odbudowują rentowność rafinerii - zaznaczył.
"To był bardzo trudny biznes, ponieważ Litwini nam nie ułatwiają tutaj, poprzez tak naprawdę zwinięcie sieci kolejowej, dzięki której można było taniej dostarczać surowiec do tej rafinerii w Możejkach. Litwini spowodowali, że ta rafineria kupiona przez Orlen, przez wiele, wiele lat była deficytowa" - powiedział w TV Trwam wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki.
Jak ocenił Morawiecki, rafineria w Możejkach "dzisiaj też cały czas jest w bardzo trudnym stanie".
"Nasi menadżerowie dzisiaj z Orlenu na czele z panem prezesem Wojciechem Jasińskim, odbudowują rentowność Możejek i dzięki temu stajemy się jeszcze bardziej ważnym graczem na rynku paliwowym w Europie Środkowej. Dzięki temu też dywersyfikujemy źródła dostaw ropy naftowej, uniezależniamy się coraz bardziej od Rosji" - powiedział.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Wicepremier: Dzięki rentowności Możejek staniemy się ważniejszym graczem na rynku paliwowym