– Muszę powiedzieć z przykrością, że warunki, które nam proponowano ze strony partnera francuskiego, były niekorzystne dla Polski i mogły godzić w bezpieczeństwo polskiego państwa – powiedziała premier Beata Szydło.

Beata Szydło była gościem programu „Rozmowy niedokończone” w Telewizji Trwam. Komentując zakończenie negocjacji z Francuzami na temat zakupu śmigłowców Caracal powiedziała, że strona francuska nie chciała przyjąć polskich warunków i wywiązać się z zobowiązań, które były zawarte w  umowie. 

– Muszę też powiedzieć z przykrością, że warunki, które nam proponowano ze strony partnera francuskiego, były niekorzystne dla Polski i mogły godzić w bezpieczeństwo polskiego państwa – powiedziała premier Beata Szydło.

Premier odniosła się także do sytuacji w polskim górnictwie określając ją jako „tragiczną”.

- Przez osiem lat w zasadzie niczego nie zrobiono. Nie doprowadzono do tego, żeby górnictwo mogło być rentowne, by przynosiło zysk, by kopalnie mogłyby być doinwestowane. Dzisiaj mamy taką sytuację, że niestety musimy podejmować bardzo trudne decyzje – komentowała Szydło.

Jej zdaniem górnictwo jest podstawą bezpieczeństwa energetycznego, dlatego trzeba w nim dokonać zmian, które wyprowadzą je na prostą. - Po pierwsze trzeba zainwestować, po drugie trzeba myśleć o nowoczesnych technologiach, o tym, żeby cena węgla była konkurencyjna. Te zmiany są konieczne – wyjaśniła.

Szydło nie sądzi, by Donald Tusk „chciał się podjąć wyzwań i reform, które stoją przed Unią”. - Zachowuje bardzo powściągliwą pozycję i jest zachowawczy. On jest usatysfakcjonowany z tego stanu, który jest obecnie. Dla Polski ten stan jest nie do zaakceptowania – podkreśliła.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News