Szydło: Polska gospodarka pozostanie oparta na polskim węglu

• Rząd nie zejdzie z drogi reform i zmian w górnictwie - zadeklarowała premier Beata Szydło podczas uroczystości barbórkowych w Jaworznie.
• Nawiązując do ostatnich wystąpień opozycji zaapelowała o poparcie reform, akcentując, że górnictwo potrzebuje spokoju i stabilizacji.

Premier zapewniła, że polska gospodarka pozostanie oparta na polskim węglu, a celem zmian w górnictwie jest jego rozwój i modernizacja w oparciu o najnowocześniejsze technologie. Szefowa rządu złożyła górnikom barbórkowe życzenia i podziękowania za ich pracę, zapewniając, że górnicy mają w obecnym rządzie "orędowników i przyjaciół", którym na sercu leży los polskiego górnictwa i górników.

Niedzielne uroczystości barbórkowe w należącej do spółki Tauron Wydobycie kopalni Sobieski rozpoczęły się od uczczenia pamięci ośmiu ofiar niedawnej katastrofy w kopalni KGHM Rudna w Polkowicach oraz pamięci wszystkich 27 tegorocznych śmiertelnych ofiar pracy w górnictwie.

"Pamiętamy o nich, o ich rodzinach. I pamiętajmy o tym, że dla górników zawsze bezpieczeństwo pracy jest najistotniejsze i najważniejsze. To jest ciężki i trudny zawód, który bardzo często, niestety, wymaga wielkich poświęceń. Ale też z okazji górniczego święta wspominamy tych, którzy odeszli na wieczną szychtę, bo taka jest specyfika tej pracy" - powiedziała premier.

Czytaj też: Górnicy przed domem Szydło: Nie zamierzaliśmy robić zadymy. To żenujące

Nawiązując do roku pracy swego gabinetu Szydło podkreśliła, że było to też dwanaście miesięcy zmian w górnictwie - ciężkiej pracy, wymagającej często trudnych decyzji. Szefowa rządu dziękowała za nią przedstawicielom Ministerstwa Energii, stronie społecznej, przedstawicielom branży górniczej - "wszystkim, którym leży na sercu dobro polskiego górnictwa".

Stronie społecznej premier dziękowała m.in. za postawę poszukiwania kompromisu w niełatwych rozmowach oraz kierowanie się odpowiedzialnością za los polskich górników. "Ta odpowiedzialność oznacza, że muszą być wprowadzone zmiany i reformy, bo wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę, że jeżeli nie będziemy wprowadzali modernizacji polskiego górnictwa, nie będziemy stabilizować sytuacji w polskim górnictwie, to zaniechania będą właśnie takie, jak poprzedniego rządu" - oceniła szefowa rządu, wskazując, że przejmując przed rokiem władzę rząd stanął przed "ogromnym problem, jakim było ratowanie polskiego górnictwa".

Szydło powtórzyła złożone podczas piątkowych uroczystości barbórkowych w Rybniku zapewnienie, że "nie będzie silnej polskiej gospodarki bez silnego górnictwa". "Te wszystkie zmiany, które wprowadzamy, właśnie temu mają służyć" - zaznaczyła, uznając górnictwo za podstawę polskiej gospodarki.

"Dzisiaj najgłośniej krytykują te zmiany i krzyczą ci, którzy przez ostatnie osiem lat niczego dla górnictwa nie zrobili; którzy nie przeprowadzili zmian, nie wprowadzili inwestycji, którzy mieli w ręku wszystkie narzędzia, ażeby polskie górnictwo ratować, a dzisiaj stojąc pod bramami kopalni, mówią i krytykują rząd, który realnie broni polskich górników" - powiedziała szefowa rządu.

Szydło nawiązała w ten sposób m.in. do sobotniego wystąpienia przed zabrzańską kopalnią Makoszowy działaczy PO, wśród nich lidera tej partii Grzegorza Schetyny, którzy nazwali działania rządu PiS wobec górnictwa "oszustwem wyborczym" i sprzeciwili się likwidacji kopalń, m.in. Makoszowy i Krupiński. Zaapelowali o powrót do programu dla górnictwa przygotowanego przez rząd Ewy Kopacz.

"Chcę tym wszystkim, tym politykom, którzy dzisiaj próbują wykorzystywać zmiany w górnictwie do budowania własnego kapitału politycznego; chcę im powiedzieć, że my z drogi reform i zmian nie zejdziemy, dlatego, że one są potrzebne polskiej gospodarce, polskiemu górnictwu" - wskazała Beata Szydło.

Zdaniem premier, przez osiem lat rządów poprzedników "nikt z rządzących nie zrobił dla górnictwa niczego". "Dzisiaj oni krzyczą i mówią, że nie zgadzają się na zmiany i na reformy. Mam proste pytanie: gdzie byliście państwo przez osiem lat? Gdyby w tym czasie przeprowadzono reformy, pewnie dzisiaj nasza sytuacja, sytuacja polskiego górnictwa byłaby dużo lepsza" - oceniła Szydło.

"Jeżeli chcemy myśleć o nowoczesnym górnictwie, o tym, że to będzie branża przynosząca zyski polskiej gospodarce, ale gwarantująca przede wszystkim dobry rozwój regionowi śląskiemu, dobry rozwój polskiej gospodarki, zabezpieczająca rodziny górnicze, to warto to zrobić. I my te zmiany przeprowadzimy" - zadeklarowała premier.

Oceniła, że działania ostatnich dwunastu miesięcy zaczynają przynosić pozytywne efekty, ale jest to początek drogi wymagającej jeszcze pracy przez wiele miesięcy, aby górnictwo było nowoczesne, rozwojowe i bezpieczne, zarówno gdy chodzi o jego przyszłość, jak i nowoczesne miejsca pracy. "Mamy plan, mamy harmonogram, i tę stabilizację w górnictwie przeprowadzimy" - zapewniła.

"Zachęcam wszystkich polityków, którzy dzisiaj próbują burzyć tę drogę reform, a którzy przez ostatnie osiem lat nie dbali o polskie górnictwo, żeby się do nas przyłączyli, żeby stanęli po stronie polskiego górnictwa i polskich górników. Bo górnictwo potrzebuje dzisiaj spokoju i stabilizacji, i potrzebuje tych zmian, które są wprowadzane" - podkreśliła Szydło.

Premier zapewniła, że Polska gospodarka pozostanie oparta na krajowym węglu. "Polska gospodarka będzie opierała się na węglu, na polskim węglu - to jest nasz cel. Wprowadzone zmiany, te reformy, które podjęliśmy, mają właśnie temu służyć" - zapewniła Szydło, wskazując, że w górnictwie rozpoczyna się czas poważnych inwestycji, dających początek dobrej przyszłości dla tej branży; przykładem są m.in. inwestycje realizowane przez spółkę Tauron Wydobycie.

Planem polskiego rządu jest - mówiła premier - aby polskie górnictwo nie tylko się rozwijało, ale było nowoczesne i oparte o nowoczesne technologie, dające nowe możliwości rozwojowe, a przede wszystkim stabilne. "I tej stabilności będziemy przede wszystkim bronili" - zadeklarowała premier, wskazując, że zmiany wprowadzane przez rząd służą utrzymaniu stabilności.

Według Szydło, firma Tauron Wydobycie, która była gospodarzem niedzielnych uroczystości barbórkowych w Jaworznie, to udany przykład połączenia górnictwa i energetyki. "Program łączenia górnictwa i energetyki zaczyna się doskonale sprawdzać, i widać to szczególnie właśnie tutaj w Tauronie. Podjęto decyzje o połączeniu zakładów górniczych Brzeszcze, Sobieski i Janina; dzisiaj możemy powiedzieć, że ten projekt jest już w pełni spełniony, ponieważ 1 grudnia dołączył (do spółki Tauron Wydobycie - red.) już zakład górniczy Brzeszcze" - zaakcentowała premier.

"To też nie była łatwa decyzja. Ale dzisiaj możemy powiedzieć z satysfakcją, że grupa Tauron i Tauron Wydobycie zaczynają być firmą, która ma niezwykłe perspektywy rozwojowe, która jest grupą rozwojową, perspektywiczną i przede wszystkim bezpieczną dla tych wszystkich, którzy podejmują w niej pracę" - oceniła szefowa rządu.

Szydło przypomniała, że Komisja Europejska zaakceptowała polski program pomocowy dla górnictwa. "Będziemy mogli teraz ze spokojem inwestować w branżę górniczą, wiedząc, że jest na to akceptacja KE. To nie były łatwe negocjacje, ale przekonaliśmy, że polski węgiel potrzebny jest nie tylko Polsce, ale jest potrzebny i Europie" - powiedziała.

W niedzielę rano, przed wizytą w Jaworznie, premier Beata Szydło wzięła udział w pochodzie barbórkowym i uczestniczyła we mszy w rodzinnych Brzeszczach. W piątek szefowa rządu brała już piątkowych uroczystości barbórkowych Polskiej Grupy Górniczej w Rybniku.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Szydło: Polska gospodarka pozostanie oparta na polskim węglu

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!