XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Sejmowa walka z wiatrakami

Sejmowa walka z wiatrakami
W Polsce nie będzie miejsca na wiatraki? (fot. pixabay)

• Prawdziwą burzę wywołuje w ostatnich dniach poselski projekt ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych.
• Zakłada on m.in., że wiatrak produkujący prąd ma znajdować się w odległości od najbliższych budynków mieszkalnych nie mniejszej niż 10-krotność jego wysokości.
• Przeciwko tym zapisom protestują środowiska inwestorów, grzmiąc, że oznaczają one koniec polskiej energetyki wiatrowej.

Rozbieżności w sprawie elektrowni widać nawet pomiędzy posłami PiS a przedstawicielami rządu. W czwartek (10 marca) na sejmowej podkomisji doszło do ostrej wymiany zdań pomiędzy wiceministrem energii Andrzejem Piotrowskim oraz posłem PiS Janem Krzysztofem Ardanowskim.

Podsekretarz stanu w Ministerstwie Energii Andrzej Piotrowski zauważa, że tym niższe są koszty, im większa jest skala realizacji danej technologii. – Jeśli popatrzymy na wiatraki, to nieprzypadkowo w tej chwili w dyskusji uczestniczą nie spółdzielnie, ale potentaci, którzy instalują farmy fotowoltaiczne z generatorami ponad 2 MW każdy – twierdzi Piotrowski.

Zobacz też: Polacy protestują przeciw wiatrakom. Temat trafił do Sejmu

Jego zdaniem pokazuje to, że problem przeniósł się w sferę przemysłową. – Wkład terenów wiejskich w istnienie farm to udostępnienie ziemi, krajobrazu, nie jest to współuczestnictwo w sensie kapitału czy miejsc pracy – dodaje.

Z sekretarzem stanu polemizuje Jan Krzysztof Ardanowski, poseł PiS, przewodniczący nowo powołanej sejmowej podkomisji do spraw wykorzystania zasobów energetycznych obszarów wiejskich.

Jego zdaniem wiceminister Piotrowski powtarza tezę znaną od lat: liczy się efekt skali, bo inaczej przedsiębiorcy nie zainwestują w wiatraki, w wielkie biogazownie, instalacje. Bo małe się nie opłacają.

Samorządy korumpowane przez inwestorów zewnętrznych?

– W tej chwili największy problem buntu społecznego na obszarach wiejskich dotyczy zewnętrznych inwestorów, którzy - łamiąc prawo miejscowe, korumpując lokalnych polityków, korumpując samorządowców, mamiąc ich złudnymi nadziejami na dochody, na podatki - budują coraz większe instalacje, bo ponoć tylko takie się opłacają – analizuje Ardanowski.

Ardanowski jest zdania, że napotyka to na absolutny sprzeciw. – Prawo i Sprawiedliwość zablokuje to wszystko. Taki jest nasz cel. Niezależnie od tego, że inwestorom się to nie podoba; w tej chwili bowiem ożywili się inwestorzy zajmujący się wiatrakami, ponieważ jest ustawa, którzy twierdzą, że odległości będą takie, że w Polsce właściwie nie będzie gdzie stawiać wiatraków. I bardzo dobrze, że tak jest. Niezależnie, czy Ministerstwo Energii się martwi – uważa Ardanowski.

Czytaj całość na portalsamorzadowy.pl

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (1)

Do artykułu: Sejmowa walka z wiatrakami

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!