• Podpisanie nowelizacji Prawa Zamówień Publicznych uruchomi wstrzymane przetargi – uważa organizacja Lewiatan.
• Były one do tej pory wstrzymane ze względu na brak transpozycji dwóch unijnych dyrektyw do polskiego porządku prawnego.
• Marek Kowalski, przewodniczący zespołu ds. zamówień publicznych przy Radzie Dialogu Społecznego i ekspert Lewiatana obawia się, że zmiany w zakresie usług in-house może zdestabilizować istotną część rynku i negatywnie przełożyć się na zatrudnienie.
Podpisana przez Prezydenta RP nowelizacja Prawa Zamówień Publicznych uruchomi wstrzymane przetargi – uważa Lewiatan, organizacja biznesowa zrzeszająca ponad 3900 firm zatrudniających w sumie ponad 900 tys. osób. Jak czytamy w przekazanym do mediów oświadczeniu nowelizacja PZP pozwoli wreszcie samorządom na uruchomienie projektów współfinansowanych przez środki pochodzące z budżetu Unii Europejskiej, gdyż wszystkie przetargi w kraju były do tej pory wstrzymane ze względu na brak transpozycji dwóch unijnych dyrektyw do polskiego porządku prawnego.
- Nowe przepisy o obligatoryjnych klauzulach społecznych oznaczają zmianę kosztów wykonywania zamówień związaną przede wszystkim z obligatoryjnym zatrudnianie na podstawie umów o pracę. W związku z tym zamawiający i wykonawcy jak najszybciej powinni rozpocząć negocjacje, by jeszcze przed wejściem w życie nowelizacji zwaloryzować dotychczasowe kontrakty. Administracja samorządowa i publiczna musi się właściwie przygotować do nowych regulacji. Obowiązek stosowania umów o pracę, kiedy charakter pracy tego wymaga – to olbrzymi krok w kierunku naprawy rynku pracy w Polsce. To szansa na wyeliminowanie umów cywilnoprawnych, które do tej pory niejednokrotnie były nadużywane. - uważa Marek Kowalski, Przewodniczący Zespołu ds. Zamówień Publicznych przy Radzie Dialogu Społecznego, ekspert Lewiatan.
Czytaj więcej na ten temat tutaj.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Samorządy skorzystają na nowlizacji Prawa Zamówień Publicznych?