• Praktycznie każdy wojewódzki oddział NFZ boryka się z brakiem środków, który pozwoliłby na zmniejszenie kolejek dla pacjentów.
• Szansą na pewne zmiany jest zapowiadane zwiększenie budżetu NFZ o 4 mld zł w 2017 r.
Jak podaje "Gazeta Pomorska", kujawsko-pomorski NFZ ma dla przykładu obecnie do wydania 3,6 mld zł. Jeśli sprawdzą się zapowiedzi, w przyszłym roku regionalny ubezpieczyciel będzie dysponował kwotą wyższą o przeszło 2 miliony.
W województwie ponad 5 tys. pacjentów zarejestrowanych jest na oddział neurochirurgii w 10. Wojskowym Szpitalu Klinicznym w Bydgoszczy. Pierwszy wolny termin, podany w ogólnopolskim informatorze o kolejkach, to koniec października 2026 r. O dwa lata wcześniej (rok 2024) zapisują w Szpitalu Miejskim w Toruniu.
Ten przykład kolejek pokazuje, że dodatkowe pieniądze są bardzo potrzebne. Jednak to, czy będą wciąż nie jest pewne.
Jak przekonywał niedawno Marek Wójcik, ekspert Związku Powiatów Polskich i Związku Miast Polskich, były wiceminister cyfryzacji, obserwowane na przestrzeni ostatnich lat i bieżące wskaźniki nie dają podstaw do tak optymistycznych prognoz jakimi kierowali się tworzący plan budżetu NFZ na 2017 r.
- W planie finansowym NFZ na 2017 r. zostały uwzględnione dotacje budżetowe, których nie było wcześniej w tych planach. Między innymi dlatego można zakładać, że plan NFZ nie jest przeszacowany - mówił nam z kolei Andrzej Sośnierz, poseł PiS, z-ca przewodniczący sejmowej komisji zdrowia.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rząd podratuje regionalne oddziały NFZ?