Opozycja wyraziła dezaprobatę oceniając działania rządu w sprawie suszy.
Przedstawiciele opozycyjnych klubów skrytykowali w środę w Sejmie rząd za działania wobec suszy. Wytykali m.in. brak odpowiednich środków na utrzymanie zbiorników retencyjnych i zmniejszenie środków w budżecie państwa na rolnictwo.
Krzysztof Jurgiel (PiS) powiedział, że rząd nie był przygotowany do suszy, a resort rolnictwa popełnił szeregu błędów i zaniedbań. - Te główne zaniedbania to brak wprowadzenia zapowiadanego od ośmiu lat systemu ubezpieczeń upraw i zwierząt. Pan minister wielokrotnie zapowiadał to () w 2008 i 2009 roku, gdy zmieniano ustawę o systemie ubezpieczeń upraw i zwierząt - mówił.
Jego zdaniem w Polsce zaniedbana została także gospodarka wodna. - Melioracje, zbiorniki retencyjne. () Przypomnę, że PROW, który przygotowało PiS, przewidywał 2 mld zł na melioracje" - powiedział. Jurgiel uważa też, że niepotrzebnie zmniejszono środki w budżecie państwa na rolnictwo, rozwój wsi i rynki rolne - z 3 proc. PKB w 2007 r. do obecnie ok. 1,5 proc. "Te środki teraz bardzo by się przydały - komentował.
Dodał, że rząd nie przygotował też czytelnego sposobu szacowania strat. - Państwo powinno mieć przygotowany taki plan operacyjny i w przypadku wystąpienia takich zjawisk fachowe kadry powinny przystąpić do działania - wskazał.
Całkowity brak przygotowania
Posłowie Romuald Ajchler i Cezary Olejniczak (SLD) mówili, że SLD już w czerwcu zwracał uwagę na problem suszy. - Jesteśmy i byliśmy do suszy zupełnie nieprzygotowani. Samorządy niejednokrotnie występowały już w styczniu do wojewodów o powołanie komisji do szacowania strat. Wojewodowie powołali komisje, ale wtedy, kiedy pierwsze zboże trafiło do magazynów. Jak w takiej sytuacji szacować straty? - pytał poseł Romuald Ajchler. Dodał, że nie można kopać studni, kiedy się już pali tylko opracować system działania w razie wystąpienia suszy, które będzie można zastosować w każdym roku w podobnych okolicznościach.
Adam Rybakowicz (TR) mówił, że rolnicy ponieśli ogromne straty z powodu suszy. - Dziś rolnicy są ogromnie zadłużeni. Dodatkowo nakłada się na to kolejny czynnik - susza. Nie do końca jest rozwiązana sprawa ASF, ciągle nierozwiązania sprawa odszkodowań za szkody wyrządzone przez zwierzynę łowną. Rząd przez długi czas marginalizował suszę i problem z suszą - stwierdził. Dodał, że samorządy rolnicze od miesięcy apelowały o wprowadzenie stanu klęski żywiołowej, ale rząd nie miał odwagi się tym zająć.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rząd pod ostrzałem za suszę