Oczywiście nie ma nic złego w tym, że rząd tworzy sobie ambitne plany, (...) pytanie podstawowe jednak brzmi, czy jest to plan realny i możliwy do osiągnięcia – mówi Marcin Hydzik, prezes Związku Polskich Przetwórców Mleka.
- Moim zdaniem, w sytuacji tak szybko zmieniającej się sytuacji międzynarodowej, zarówno politycznej, jak i ekonomicznej, sens tworzenia planów na 15-20 lat mija się z celem. Najskuteczniejsze są plany rozłożone na 4-5 lat, najlepiej na jedną kadencję parlamentarną. Dłuższe planowanie ma w tej sytuacji jedynie znaczenie PR-owskie – uważa prezes Hydzik.
W jego opinii, diagnoza stanu polskiej gospodarki jest słuszna, nikt przecież nie zaprzecza, że podstawowe motory rozwoju polskiej gospodarki, takie jak tania siła robocza, czy tez fundusze unijne będą z biegiem czasu tracić na znaczeniu. Pytanie tylko, czy postawiona diagnoza choroby doczekała się skutecznych narzędzi leczenia?
- Oczywiście sam program jest bardzo obszerny i trudno go w jednej, dość krótkiej wypowiedzi skomentować. Jednakże moje obawy budzi ufność w sprawczą i skuteczną siłę interwencji państwa w gospodarkę oraz tworzenie czegoś w rodzaju państwowych czeboli, które mają rozruszać polski rynek i spowodować jego jakościową zmianę - dodaje Marcin Hydzik.
Cały artykuł w Portalu Spożywczym.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Przetwórcy mleka: Plan Morawieckiego niezwykle ambitny