XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Przehandlujemy CO2 za zgodę na gaz łupkowy?

Przehandlujemy CO2 za zgodę na gaz łupkowy?
Dobrą wiadomością dla Polski mogłaby się okazać pozytywna decyzja UE co do wydobywania u nas gazu z łupków, ponoć możliwa do wynegocjowania przez Polskę. Zachętą dla Brukseli miałoby być to, że Warszawa nie będzie utrudniać przyjęcia ustaleń dotyczących CO2 - twierdzi Konrad Szymański, sekretarz stanu w MSZ (fot.:PTWP/Tomasz Wawer)

Jakie wyzwania czekają polski rząd w 2016 r. w stosunkach z UE? Poznaliśmy te najważniejsze. Wśród nich prym wiodą sprawy energetyczne.

„ Nie będzie łatwo”. Tak najkrócej można podsumować przyszłoroczną współpracę naszego rządu z UE w obszarach, w których już dziś widać, że wypracowanie kompromisu będzie szczególnie trudne. Obok pakietu klimatycznego na tej liście znajdą się zagadnienia dotyczące liberalizacji rynku energii, bezpieczeństwa wewnętrznego UE oraz problemu uchodźców, problemy przemysłu rolno-spożywczego i porozumień handlowych z USA.

Kłopoty z emisją CO2

- Najwięcej kłopotów w 2016 r. będziemy mieli z polityką klimatyczną. To najtrudniejszy problem w naszych relacjach z Brukselą – przyznał Konrad Szymański, sekretarz stanu w MSZ, podczas posiedzenia komisji ds. UE (21 grudnia br.).

Polska liczyła na to, że szczyt paryski (COP21/Paryż 2015) nie doprowadzi do globalnych redukcji CO2. Eksperci twierdzą, że były to niestety płonne nadzieje. Bruksela jest zdeterminowana by wykazać jak ważny sens w polityce klimatycznej będzie miała redukcja 40 proc. emisji CO2 do 2030 r. Do tego mogą wzrosnąć koszty uprawnień w ramach ETS. To dla Polski, gdzie wciąż najważniejsza jest brudna energia, byłoby fatalne.

- Jeszcze przed marcem 2016 r. poznamy oceny konsekwencji związanych z podpisanym w Paryżu porozumieniem COP 21 oraz stan programów już otwartych na poziomie regionalnym UE objętych procesem legislacyjnym w zakresie handlu emisjami. Wiadomo jednak już dziś, że wiele firm polskich pozostanie poza tym systemem i trzeba będzie szukać mechanizmów dalszej kontraktacji skutków klimatycznych – stwierdził wiceminister Szymański.

Rykoszety z unii walutowej

Niespodzianki mogą nas czekać również w związku z reformą w strefie euro. Pozornie zmiany te nie są związane z takimi państwami, jak Polska. Niektóre scenariusze reformy unii walutowej mogą zakłócić działania wolnego rynku i tym samym naruszyć nasze interesy. Polska czerpie istotne korzyści z obecności na wspólnym rynku i ma na nim silną pozycję. Niekorzystne zmiany na rynku walutowym mogłyby uderzyć rykoszetem w nasz kraj.

 - Zależy nam, aby UE, w trybie pilnym podejmowała decyzje, które powinny zabezpieczyć kraje członkowskie przed kryzysami - mówił Szymański. - Trzeba będzie zająć się rewizją aktów prawnych UE dot. bezpieczeństwa gazowego, a także decyzją dotyczącą transparentnego handlu energią elektryczną. Chodzi o to by oba akty prawne były jak najbardziej korzystne z punktu widzenia celów, jakie stawiamy sobie w tym zakresie.

W przyszłym roku będziemy musieli pochylić się ponownie nad porozumieniem handlowo–inwestycyjnym ze Stanami Zjednoczonymi. Do zagadnień ważnych wiceminister zaliczył także finansowanie przez UE inwestycji krajowych.

- Problemem niewątpliwe będzie opcja postrzegania budżetu przez nową komisję w obszarze Polityki Spójności i polityki rolnej, która jest odmienna od obecnych narodowych polityk – podkreślał Szymański. Unia stawia więcej warunków wstępnych i jest bardziej rygorystyczna w spełnianiu kryteriów ich wykonania.

Zmniejszyć unijne rachunki za prąd i gaz

Kluczowym dla Polski, ale też dla wielu innych krajów UE, obszarem zagadnień w negocjacjach będzie przemysł oraz sektor rolno - spożywczy. Wynika to z innych standardów w zakresie tego przemysłu w różnych krajach, jak i różnic cen nośników energii i gazu. Zrównywanie tych przemysłów w UE wymaga okresów przejściowych.

Chodzi o dostęp do tanich nośników energii. Według danych KE w 2012 r. europejskie firmy płaciły za energię elektryczną dwa razy więcej od konkurentów z Rosji i USA, a za gaz trzy, cztery razy więcej. To decyduje o konkurencyjności.

Dobrą wiadomością dla Polski mogłaby się okazać pozytywna decyzja UE co do wydobywania u nas gazu z łupków, ponoć możliwa do wynegocjowania przez Polskę. Zachętą dla Brukseli miałoby być to, że Warszawa nie będzie utrudniać przyjęcia ustaleń dotyczących CO2.

Minister Szymański nawiązuje do decyzji Parlamentu Europejskiego z 2013 r., który opowiedział się za zaostrzeniem przepisów dot. poszukiwania złóż gazu łupkowego. Większość polskich eurodeputowanych była wówczas im przeciwna - ponieważ zwiększyły koszty poszukiwań i eksploatacji gazu łupkowego.

Europoseł Bogusław Sonik z PO szacował wtedy, że wprowadzenie w życie przegłosowanych przepisów może oznaczać opóźnienie procedury wiertniczej aż o 2 lata. Dodał też, że jego zdaniem niekorzystne dla Polski propozycje zmian wprowadzono do projektu "tylnymi drzwiami", bo Komisja Europejska takich zmian nie postulowała.

Szansą dla Polski jest to, że trwają negocjacje projektu z krajami członkowskimi Unii Europejskiej.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (3)

Do artykułu: Przehandlujemy CO2 za zgodę na gaz łupkowy?

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!