• Wprowadzenie od 2017 r. minimalnej stawki godzinowej 12 zł brutto dla pracujących na umowie-zleceniu oraz samozatrudnionych przewiduje projekt noweli ustawy, który 31 maja rozpatrzy rząd.
• Konfederacja Lewiatan proponuje zaś by płaca minimalna w 2017 roku wyniosła 1900 zł zamiast 1862 zł. Ale zastrzega, że większy wzrost płac może spowodować ucieczkę części mikrofirm do szarej strefy.

Od 1 stycznia br. wysokość minimalnego wynagrodzenia dla pracownika zatrudnionego na pełen etat nie może być niższa niż 1 850 zł (brutto) miesięcznie. Jest to o 100 zł więcej w roku 2015. Oznacza to, że od 2016 roku pracownik zarabiający najniższą krajową otrzyma do ręki ok. 1355 złotych. Niższa pensja jest naruszeniem praw pracowniczych.

Wyjątek od tej reguły stanowi wynagrodzenie osób rozpoczynających pracę - w pierwszym roku nie może być ono niższe niż 80 proc. płacy minimalnej czyli1480 zł brutto.

Zgodnie z ustawą w przyszłym roku minimalne wynagrodzenie powinno wzrosnąć do poziomu 1862 zł.

Konfederacja Lewiatan proponuje jednak by w 2017 roku minimalna płaca wzrosła do 1900 zł. Czyli o 2,7%.

– Proponujemy szybszy wzrost płacy minimalnej. Zakładamy bowiem, że w 2016 roku co najmniej o 2,7-2,8 proc. wzrośnie wydajność pracy. Wyższa podwyżka płacy minimalnej byłaby niekorzystna dla mikrofirm, które są zwykle mniej efektywne, a średnie wynagrodzenie w nich niewiele przekracza 50 proc. płacy w dużych firmach, a jednocześnie jest tylko trochę wyższe niż płaca minimalna. Dla 96 proc. mikrofirm wysoka podwyżka płacy minimalnej będzie problemem i skłoni przynajmniej część z nich do przejścia do szarej strefy – wyjaśnia dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan.

Konfederacja Lawiatan zwraca uwagę, że przy ustalaniu wysokości płacy minimalnej należy pamiętać o różnicach wynagrodzeń w poszczególnych branżach. Podniesienie płacy minimalnej nie będzie miało znaczenia w górnictwie i energetyce, ale będzie miało istotny wpływ na firmy prowadzące działalność hotelarską, gastronomiczną, handlową czy zajmujących się utrzymaniem czystości.

Istotne też jest to, że wzrost płacy minimalnej spowoduje podwyższenie pozostałych wynagrodzeń w przedsiębiorstwach ponieważ trzeba zachować właściwe relacje między wynagrodzeniami a kwalifikacjami i wydajnością pracy poszczególnych pracowników. To wywoła presję na wzrost wydajności pracy i redukcję zatrudnienia.

Wynagrodzenia znacznie się różnią także w poszczególnych regionach i powiatach. Na przykład, we wschodnich regionach kraju wynagrodzenia są o wiele niższe. Płaca minimalna w jednych będzie stanowiła zaledwie 30 proc. średniej, a w innych ponad 60 proc. W tych ostatnich można się spodziewać zmniejszenia zatrudnienia osób o niskich kwalifikacjach albo ucieczki do szarej strefy.

Czytaj też: Portalsamorządowy.pl

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News