• Prof. Dariusz Filar, ekonomista, były członek Rady Polityki Pieniężnej nie wierzy, że państwo może stać się kreatorem wzrostu gospodarczego czy nowych, innowacyjnych kierunków i przedsięwzięć przyspieszających postęp.
• Tymczasem na m.in. takie właśnie bodźce rozwojowe wskazuje projekt „Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju”.
Skąd ta niewiara? Prof. Filar w rozmowie z portalem WNP.PL wskazuje na dwa czynniki.
- Po pierwsze: gdy decyzje o wydatkowaniu środków zapadają w spółkach Skarbu Państwa lub kontrolowanych przez państwo, to czynnik polityczny zaczyna dominować nad gospodarczym…- mówi Filar. Jako drugi powód wskazuje natomiast kwestie finansowe.
- Na przykład: jeśli prywatny przedsiębiorca ubiega się o finansowanie zewnętrzne, o kredyt, to musi przede wszystkim przekonać bank lub inwestora, że inwestycja przyniesie określoną stopę zwrotu przy określonym ryzyku. W momencie kiedy wydatkowane są środki publiczne, znowu rachunek ekonomiczny robi się wątpliwy. Dlatego też z niepokojem patrzę na pomysły przejęcia kontroli nad bankami. Wiadomo, że kiedy bank przestaje być podmiotem prywatnym, a staje się instytucją uzależnioną od polityki, to decyzje o kredytowaniu przedsięwzięć podejmuje się znowu niekoniecznie w wyniku rachunku ekonomicznego. To są dwie kwestie, które mnie niepokoją - tzn. fakt, że strategia miałaby być finansowana z pieniędzy publicznych i że miałoby to się odbywać poprzez podmioty kontrolowane przez państwo. Sektor prywatny schodzi na drugi plan… - stwierdza prof, Filar.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Prof. Dariusz Filar nie wierzy w sukces Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju