Do tej pory rząd zbyt mało uwagi poświęcał przedsiębiorstwom rodzinnym i jest to wyzwanie, z którym musi się zmierzyć - powiedziała premier Beata Szydło.
Rząd liczy na to, że wsparcie firm rodzinnych przyniesie tak dobre efekty dla całej gospodarki jak program "500+" dla polskich rodzin - pisze "Nasz Dziennik".
Jak pisze "Nasz Dziennik", premier Beata Szydło była gościem konferencji "Firmy rodzinne szansą polskiej gospodarki", która w sobotę (1 kwietnia) odbyła się w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Szefowa rządu mówiła, że pierwszym elementem prowadzenia prawdziwej polityki prorodzinnej jest program "500+", ale jego istotnym uzupełnieniem będą działania służące budowaniu siły przedsiębiorstw rodzinnych.
Premier przyznała, że do tej pory rząd zbyt mało uwagi poświęcał przedsiębiorstwom rodzinnym i jest to wyzwanie, z którym musi się zmierzyć - informuje "Nasz Dziennik".
Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska mówiła na konferencji, że w Polsce udział firm rodzinnych w gospodarce jest szacowany na 30-40 procent, podczas, gdy przeciętnie w krajach Unii Europejskiej udział ten wynosi 70-80 procent. "Będziemy dążyć do osiągnięcia tego wskaźnika" - zapowiedziała minister.