Posłowie się skarżą: za mało czasu na ustawę ubezpieczeniową

Posłowie się skarżą: za mało czasu na ustawę ubezpieczeniową
Posłowie twierdzą, że nie są w stanie przygotować odpowiednio ustawy. Fot. sejm.gov.pl

Na zaledwie dwa dni zaplanowano prace podkomisji, która będzie w tym tygodniu omawiać szczegóły liczącego 497 artykułów projektu nowej ustawy ubezpieczeniowej. Choć zdaniem posłów opozycji to za mało, resort finansów przekonuje, że czasu wystarczy.

Projekt ustawy o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej przygotowanej przez MF wpłynął do Sejmu w lipcu. Zdecydowano, że zajmie się nim podkomisja wyłoniona z Komisji Finansów Publicznych, która spotkała się raz na półtoragodzinną ogólną dyskusję nad proponowanymi zmianami. Zaplanowano jeszcze dwa posiedzenia podkomisji (26 i 27 sierpnia). Posłowie mają w tym czasie zaproponować poprawki do liczącego ponad 300 stron projektu aktu, który będzie regulować działanie całego rynku ubezpieczeń. Oprócz treści przepisów nowej ustawy, posłowie muszą zapoznać się z licznymi załącznikami i projektami rozporządzeń ministra, w sumie te materiały to ponad 1200 stron. Do tego dochodzą jeszcze opinie prawne i stanowiska zainteresowanych instytucji, jak np. Polska Izba Ubezpieczeń.

Analiza skutków ustawy powinna potrwać przynajmniej pół roku, rok. To jest nonsens, nie jesteśmy w stanie tego przepracować - skarżył się podczas pierwszego posiedzenia podkomisji poseł PiS prof. Jerzy Żyżyński, który prosił o dodatkowe ekspertyzy dotyczące skutków regulacji.

Ministerstwo: czasu jest dość

Wiceminister finansów Izabela Leszczyna przekonywała jednak, że czasu jest dość.

Mamy taki wybór: albo to robimy, i naprawdę tu nie ma pośpiechu, my mamy przed sobą jeszcze kilka  posiedzeń Sejmu. Albo podejmiemy to wyzwanie i od 1 stycznia będziemy mieli wdrożoną dyrektywę, i wdrożony szereg prokonsumenckich, proklienckich przepisów zabezpieczających ludzi na trudnym rynku ubezpieczeniowym, albo pozostawimy ich na pastwę polisolokat na następny rok" - perswadowała posłom Leszczyna, zaznaczając, że prace nad projektem trwają od 2010 r.

Procedujemy pięć lat, więc konsensus możliwy do osiągnięcia został osiągnięty, a teraz będziemy cieszyć się z tych rozwiązań wypracowanych wspólnie i, mam nadzieję, je akceptować - oświadczyła przedstawicielka MF.

Trzy podstawowe filary

Przewodnicząca podkomisji Zofia Czernow z PO wtórowała jej, podkreślając, że "to nie jest tak, że tekst zawiera wyłącznie nowe regulacje; to absolutnie tak nie jest". Zaznaczyła, że planuje przedstawić gotowe sprawozdanie z prac podkomisji na pierwszym posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych we wrześniu.

Po prośbach posłów ministerstwo zapewniło, że przygotuje dla nich dodatkowe materiały, które pomogą zorientować się, w jakim kierunku idą proponowane przez resort zmiany. Izabela Leszczyna zaproponowała też posłom korzystanie z tabeli zgodności i raportu z konsultacji publicznych przeprowadzonych na rządowym etapie prac legislacyjnych.

Jak poinformowała członków podkomisji przedstawicielka MF, regulacja wypływa z konieczności implementowania do polskiego porządku prawnego dyrektywy w sprawie podejmowania i prowadzenia działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej Wypłacalność II. Nowy system wypłacalności dla zakładów ubezpieczeń i reasekuracji zbudowany jest na trzech filarach: pierwszy dotyczy wymogów ilościowych, czyli wymogów kapitałowych, drugi - określa zasady sprawowania nadzoru, a trzeci - dotyczy obowiązków informacyjnych, które mają zostać zharmonizowane na poziomie UE.

 

×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Posłowie się skarżą: za mało czasu na ustawę ubezpieczeniową

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!